46,7 proc. Polaków uważa, że stan wyjątkowy powinien być przedłużony, przeciwnego zdania jest 37,5 proc. – wynika z sondażu United Surveys dla DGP i RMF FM.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński rekomenduje rządowi przedłużenie stanu wyjątkowego na maksymalnie dopuszczalny okres 60 dni. Dziś decyzję w tej sprawie ma podjąć rząd. MSWiA uzasadnia wniosek sytuacją na granicy. W sierpniu i we wrześniu próbowało ją przekroczyć 9400 osób, z czego 8200 zostało zawróconych. Spośród 1200 zatrzymanych migrantów polskie służby przeanalizowały 200 osób. Na konferencji prasowej MON i MSWiA szefowie obu resortów mówili, że 50 z nich jest powiązanych ze środowiskami terrorystycznymi, bojówkami, zbrojnymi formacjami. Miało to uzasadnić wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego.
Na prezentowanych wczoraj zdjęciach z kilku telefonów było widać, że część z nich miała związek z organizacjami paramilitarnymi czy z dotychczasowymi służbami bezpieczeństwa Afganistanu. Były także zdjęcia z egzekucji. W niektórych telefonach znaleziono treści pedofilskie i zoofilskie. Jednocześnie Mariusz Błaszczak mówił o prowokacyjnych zachowaniach białoruskich pograniczników, np. przeładowaniu broni w obecności polskich żołnierzy, mierzeniu do nich czy rzucaniu petard. – Kilkanaście tysięcy osób próbuje sforsować granicę trzech państw, jak im się to uda, przyjdą kolejne tysiące. Druga strona musi poczuć, że jej polityczne cele nie zostaną osiągnięte – mówił wczoraj Kamiński. Pytany, czy polskie służby chroniące granicę stosują tzw. push back, czyli wypychanie imigrantów z terenu Polski, powiedział jedynie, że działają aktywnie, uniemożliwiając przekroczenie granicy.
Pozostało
70%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama