Złagodzenie ograniczeń sanitarnych w kościołach i w budynkach sprawowania kultu religijnego to krok w dobrą stronę. Dzięki temu więcej wiernych będzie uczestniczyć w mszy św. ‒ powiedział PAP rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak.

Wyraził nadzieję, że nowa sytuacja ożywi życie sakramentalne w parafiach i przyczyni się do rozwoju nowych inicjatyw duszpasterskich.

Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w czwartek, że od 13 czerwca będzie mogła być zajęta połowa miejsc w kościołach i w miejscach kultu. Za tę decyzję podziękował premierowi przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Kolejne zmiany będą wprowadzone 26 czerwca.

"Złagodzenie dotychczasowych ograniczeń w kościołach do 50 proc. wszystkich miejsc oraz fakt, że do tego limitu nie będą wliczane osoby zaszczepione, to krok w dobrą stronę" ‒ podkreślił rzecznik KEP. Zaznaczył też, że decyzja premiera "umożliwi pozytywną zmianę w życiu religijnym katolików w Polsce".

W związku z obowiązującymi dotychczas limitami (jedna osoba na 15 mkw.), w wielu miejscach w Polsce wierni nie mieli możliwości swobodnego udziału w mszy św. Dotyczyło to zwłaszcza świątyń o mniejszej powierzchni. Z tego powodu biskupi diecezjalni wydali odpowiednie dyspensy zwalniające wiernych z obowiązku uczestnictwa w niedzielnej i świątecznej liturgii, zachęcają jednak do uczestnictwa w transmisjach telewizyjnych i internetowych.

"Wobec nowych regulacji zmniejszających ograniczenia jest duże prawdopodobieństwo, że dotychczasowe dyspensy zostaną całkowicie zniesione" ‒ powiedział rzecznik KEP. Wyjaśnił, że tego rodzaju decyzje biskupi diecezjalni podejmują autonomicznie w zależności od sytuacji epidemicznej na terenie Kościoła lokalnego.

Pytany o to, czy nowe decyzje wpłyną na kształt duszpasterstwa Kościoła katolickiego w Polsce, ks. Gęsiak wyraził nadzieję, że nowe limity dadzą nowy impuls do rozwoju życia wiary.

"Oczywiście nie możemy zapominać, że mimo spadku liczby dziennych zakażeń oraz wzrostu liczby osób zaszczepionych wciąż istnieje niebezpieczeństwo związane z rozprzestrzenianiem się nowych mutacji koronawirusa" ‒ zaznaczył. "Trzeba będzie wypracować nowe kierunki działań duszpasterskich, na które pozwoli bieżąca sytuacja" ‒ ocenił rzecznik KEP.

Z powodu pandemii w ostatnich miesiącach wiele grup, wspólnot i stowarzyszeń katolickich spotyka się jedynie online.