Pomoc drugiemu człowiekowi jest sprawą kluczową, każdy uzyska wsparcie RPO jeśli nim zostanę - zadeklarował kandydat PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich poseł Bartłomiej Wróblewski. Ocenił też, że w Polsce konstytucja chroni prawa osób o poglądach lewicowych i prawicowych.

"Każdy ma prawo zwrócić się do RPO z prośbą o pomoc. Pomoc drugiemu człowiekowi jest sprawą kluczową, każdy uzyska wsparcie RPO jeśli nim zostanę" - zapewnił w czwartek Wróblewski w TVN24. "RPO musi stać po stronie ludzi, po stronie ich praw i wolności. Raz staje po stronie nienarodzonych dzieci, w innym przypadku staje po stronie kobiet, a w jeszcze innym przypadku staje po stronie ojców, którzy nie mają kontaktu ze swoimi dziećmi" - dodał poseł.

Wróblewski został, zapytany o stanowisko prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który uważał, że kompromisu aborcyjnego w Polsce "nie należy nigdy naruszać". "Akurat w tej sprawie miałem inne zdanie niż prezydent Lech Kaczyński" - odpowiedział. Przyznał też, że nie miał okazji rozmawiać z prezydentem Kaczyńskim o tej sprawie, choć pracował w jego kancelarii.

Wróblewski zadeklarował też, że jako RPO nie będzie podejmował działań zmierzających do zakazania aborcji w przypadku gwałtu. Przypomniał, że wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, którego był współautorem, dotyczył tylko "spraw eugenicznych - sytuacji, gdy dziecko jest chore, bądź niepełnosprawne".

"Nie zamierzam podejmować działań w tej sprawie (zakazu aborcji w przypadku gwałtu - PAP). Dziś musimy się koncentrować na wsparciu dla kobiet w trudnych ciążach" - zapowiedział.

Podkreślił też, że prawo do życia chroni każdego człowieka. "Natomiast dopóki istnieje taki przepis (dopuszczający aborcję w przypadku ciąży na skutek gwałtu - PAP) w polskim prawie można przerywać ciążę z takiego powodu i dopóki nie zostanie on zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny, niczyje poglądy w tej sprawie nie mają znaczenia" - zadeklarował poseł.

Dodał, że jako RPO będzie "starał się o osoby niepełnosprawne, o rodzinę, o opiekunów osób niepełnosprawnych". Zapowiedział, że jako parlamentarzysta przygotowuje projekty "wspierające matki w trudnych ciążach".

Podkreślił, że przedstawił propozycje rozwiązań, za którymi się opowiada: "opieka perinatalna", "hospicja perinatalne", "wysokie wsparcie finansowe", "opieka medyczna, psychologiczna, paliatywna - bez żadnych ograniczeń". Wymienił także świadczenie pielęgnacyjne dla opiekunów osób niepełnosprawnych oraz wsparcie finansowe tych ostatnich - "podwójne 500 plus".

Zapytany, czy będzie bronił kobiet, które wyszły protestować na ulice po orzeczeniu TK, Wróblewski powiedział: "jeżeli zostało naruszone ich prawo do protestowania, do manifestowania to tak, ponieważ konstytucja chroni prawo do gromadzenia się, istnieje wolność zgromadzeń. Dotyczy to osób o poglądach lewicowych i prawicowych".

Na pytanie, czy jest za wypowiedzeniem Konwencji Stambulskiej, Wróblewski powiedział: "dobrze, że zwiększamy ochronę kobiet przed przemocą domową, natomiast są przepisy konwencji, które mi się nie podobają".

Wśród nich wymienił: "warstwę ideologiczną w konwencji - zwracanie uwagi na to, że to np. religia jest źródłem przemocy domowej". Uznał, że "to jest nieprawdziwe".

"Brakuje w konwencji przepisów, które mówią, że to nałogi, nadużywania narkotyków, alkoholu prowadzi do przemocy" - zauważył poseł. Ocenił też, że w Polsce wewnętrzne przepisy zwalczające przemoc domową "są właściwe".

Zapytany o metodę in vitro, kandydat na RPO stwierdził: "osobiście bym jej nie zastosował, natomiast uważam, że ona jest prawnie dopuszczalna, choć wątpliwość budzi kwestia niszczenia zarodków".

Mówiąc o strefach wolnych od LGBT ocenił, że "ta sprawa obrosła niepotrzebnymi emocjami". Jak dodał, w Polsce konstytucja chroni prawo do prywatności. "Jeśli osoby nieheteronormatywne cierpiałyby z powodu dyskryminacji w urzędach, instytucjach, jeśli byłyby takie sytuacje, trzeba interweniować, bo każdy człowiek jest chroniony przez konstytucję" - powiedział Wróblewski.

Dopytywany, czy według niego "jest coś takiego jak ideologia LGBT" stwierdził, że jest "ofensywa poglądów", według których artykuł konstytucji "który otacza szczególną opieką małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzicielstwo, macierzyństwo, rodzinę" powinien "być zmieniony". Podkreślił, że ten zapis "powinien zostać w Polsce zachowany".

W połowie marca Wróblewski poinformował, że zdecydował się kandydować na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Zapewnił, że jeśli zostanie powołany na RPO, zagwarantuje apolityczność tej instytucji. Poinformował, że zamierza zabiegać o poparcie innych niż PiS klubów parlamentarnych.

Wróblewski był w 2019 r. współautorem wniosku grupy posłów PiS, Konfederacji i Kukiz’15, którzy wystąpili do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie, że dopuszczalność aborcji z powodu dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z Konstytucją. W październiku 2020 Trybunał Konstytucyjny uznał tę argumentację, co doprowadziło do protestów ulicznych.