Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił wczoraj wprowadzenie nowych obostrzeń. Przyczyną jest pogarszająca się sytuacja pandemiczna nad Wisłą. Średnia tygodniowa liczba wykrywanych przypadków ociera się już o 8 tys. dziennie i jest o 3 tys. wyższa niż przed 10 dniami – tempo wzrostu może nie jest tak duże jak w październiku, ale równie niepokojące.

Podobne wzrosty notuje się w innych państwach regionu, przede wszystkim na Węgrzech i w Czechach. Zgodnie z oficjalnymi statystykami u naszego południowego sąsiada koronawirusa miał jeden na dziesięciu Czechów (u nas prawie jedna osoba na 20). Jak wynika z wyliczeń tygodnika „The Economist”, druga fala Europę Środkową i Wschodnią dotknęła bardziej niż zachód kontynentu. Polska znalazła się w gronie krajów, gdzie nadliczbowych zgonów było najwięcej.
Tymczasem region czeka na szczepionki. Agencja Reuters podała, że koncern AstraZeneca nie wyrobi się z realizacją unijnego kontraktu, zgodnie z którym do połowy roku miał dostarczyć 300 mln dawek swojego preparatu. Zamiast tego będzie to raczej ok. 130 mln, czyli mniej niż połowa. Inni producenci także zaliczyli opóźnienia w dostawach, ale Pfizer zadeklarował, że wywiąże się ze swoich zobowiązań na I kw., a także zwiększy dostawy w II kw. o 75 mln sztuk. KE zdecydowała się także podpisać z koncernem umowę na dostawę kolejnych 200 mln dawek (razem będzie 500 mln) oraz dodatkowych 150 mln od Moderny (łącznie będzie 310 mln).
W oczekiwaniu na szczepionki nie mamy innego wyjścia, jak przestrzegać nowych obostrzeń. Poniżej ich lista.