Od ponad miesiąca trwają konsultacje społeczne projektów aktualizacji planów zarządzania ryzykiem powodziowym (aPZRP). Skala przedsięwzięcia jest bezprecedensowa – w ciągu półrocznej, ogólnopolskiej debaty z udziałem ekspertów i wszystkich zainteresowanych, zostaną zorganizowane spotkania aż w 28 miastach. Pierwsze z nich odbędzie się w formule online już 9 lutego w Krakowie.

Materiały prasowe
Do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, które opracowało projekty aktualizacji planów oraz Ministra Infrastruktury odpowiedzialnego za proces konsultacji społecznych projektów wpływają już pierwsze wnioski i uwagi. Aktualizowane obecnie PZRP to, obok planów gospodarowania wodami i planu przeciwdziałania skutkom suszy, trzeci z planistycznych dokumentów systematyzujących gospodarkę wodną w Polsce. Po raz pierwszy PZRP zostały przyjęte w formie rozporządzenia Rady Ministrów w 2016 r. Ich wdrożenie, zgodnie z ramami cyklów planistycznych Dyrektywy Powodziowej, zakończy się z końcem br. Aktualizowane w obecnym, II cyklu planistycznym, plany obejmują działania zaplanowane na lata 2022-2027. Konsultacje społeczne to istotny etap prac nad nowymi dokumentami. Zasadniczą część planów stanowią listy działań technicznych i nietechnicznych dla poszczególnych obszarów dorzeczy. Ta szczegółowa lista dla wszystkich projektów planów zawiera ponad 1100 pozycji. To przede wszystkim właśnie ta część dokumentów skupia uwagę zainteresowanych. Uzupełnione o zgłoszone w trakcie konsultacji wnioski i uwagi, projekty aktualizowanych planów powinny zostać przyjęte w grudniu 2021 r. w drodze rozporządzeń ministra właściwego ds. gospodarki wodnej.
Kluczem akceptowalne społecznie kompleksowe podejście
Ograniczenie potencjalnych negatywnych skutków powodzi dla życia i zdrowia ludzi, działalności gospodarczej, dziedzictwa kulturowego oraz środowiska wymaga kompleksowego podejścia do problemów gospodarki wodnej. – Zwiększenie bezpieczeństwa powodziowego jest jednym z najważniejszych celów gospodarki wodnej. Realizacja zadań w tym zakresie wymaga społecznej akceptacji. Stąd tak ogromną wagę przywiązujemy do konsultacji społecznych projektów planów zarzadzania ryzykiem powodziowym. Bez uwag i wniosków zgłaszanych przez zainteresowanych, poprawa bezpieczeństwa w zakresie ochrony przeciwpowodziowej byłaby tylko szlachetnym postulatem – powiedział Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury odpowiedzialny za sprawy związane z gospodarką wodną oraz realizację inwestycji w sektorze gospodarki morskiej i wodnej. Kompleksowość podejścia do problemu ma ścisły związek z drugim problemem naszego kraju – coraz częstszymi, długotrwałymi suszami. – Generalnie kluczowe jest to, aby retencjonować wodę w okresach wezbrań oraz zasilać w nią środowisko w okresie suszy. Służyć temu musi m.in. retencjonowanie wód w każdy możliwy sposób, przez wiele podmiotów
i w wielu miejscach. Chodzi zarówno o zbiorniki w górnych odcinkach rzek, jak i magazynowanie wody na terenach, w których powstały opady, położonych w innych rejonach kraju. Pożądana jest przy tym sytuacja, w której każdy nowy zbiornik będzie pełnił równocześnie rolę przeciwpowodziową i łagodzącą skutki suszy. Oczywiście wspieramy także inne działania retencyjne na obszarach leśnych, rolniczych i zurbanizowanych – tłumaczy Krzysztof Woś, Zastępca Prezesa PGW Wody Polskie ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą.
Wody Polskie wśród największych inwestorów infrastrukturalnych
Od momentu powstania w 2018 r. Wody Polskie zrealizowały 12 tys. różnych działań. Chodzi o zupełnie nowe inwestycje hydrotechniczne, jak i obiekty w trakcie realizacji, remontowane oraz ulepszane. Przykładowo: na Podkarpaciu, narażonym na powodzie ze względu na położenie geograficzne, skoncentrowano szereg działań związanych z przebudową oraz budową infrastruktury przeciwpowodziowej. Jednym z nich jest np. zakończona niedawno budowa 6 km nowych obwałowań rzeki Wisłoki oraz potoku Kiełkowskiego. Podobnie wyglądają realizacje w innych rejonach kraju, m.in. na Odrze, dolnej Wiśle i na Żuławach. Sztandarową inwestycją jest, wybudowany kosztem ponad 2 mld zł, polder Racibórz Dolny. To największy tego typu obiekt hydrotechniczny nie tylko w Polsce. W momencie nadejścia fali zabezpieczy obszar około 600 km2 od Raciborza przez Kędzierzyn-Koźle, Brzeg, Opole, Oławę, aż po Wrocław. Inwestycja chroni przed żywiołem blisko 2,5 mln mieszkańców w woj.: śląskim, opolskim i dolnośląskim. Tylko w 2020 r. wartość realizowanych przez Wody Polskie zadań wyniosła ponad 20 mld zł.
Wszystko dla poprawy bezpieczeństwa
W aktywności Wód Polskich bardzo ważne jest wsłuchiwanie się w potrzeby artykułowane przez społeczności lokalne oraz konsekwencja w realizacji wieloletnich projektów dot. ochrony przeciwpowodziowej. Pierwszy postulat jest realizowany na co dzień poprzez ścisłą współpracę z administracją lokalną. Wagę drugiego ilustruje np. sytuacja z jesieni 2020 r. Podczas fali wezbraniowej na Odrze w październiku wspomniany zbiornik Racibórz Dolny, zretencjonował ok. 45 mln m3 wody, przy rezerwie powodziowej 140 mln m3. Efektem zmagazynowania wody było zmniejszenie fali powodziowej, co ochroniło wiele miejscowości – m.in.: Dziergowice, Lubieszów, Bierawa, Koźle, Brzeźce, Obrowiec, Sławice, Żelazna, a także miasto Brzeg – przed zalaniem. Dodatkowo spłaszczenie fali wezbraniowej uchroniło przed zalaniem oczyszczalnię ścieków w Kędzierzynie – Koźlu. To wszystko działo się na terenach, na których wciąż pamięta się o tragedii powodzi tysiąclecia z 1997 r., a było możliwe dzięki konsekwencji w realizacji obliczonej na wiele lat inwestycji.
Więcej informacji na temat konsultacji społecznych aPZRP na www.stoppowodzi.pl
Materiały prasowe