Niewiążąca rezolucja to odpowiedź Parlamentu Europejskiego na kontrowersje, jakie wywołało w lipcu podjęcie przez poprzedniego szefa KE, Portugalczyka Jose Barroso, pracy w banku Goldman Sachs oraz ujawnienie, że była holenderska komisarz Neelie Kroes w czasie pełnienia urzędu sprawowała kierownicze stanowisko w spółce zarejestrowanej w raju podatkowym na Bahamach, o czym nie poinformowała Komisji.
Zgodnie z kodeksem postępowania dla komisarzy nie mogą oni przez 18 miesięcy po zakończeniu kadencji podjąć nowej pracy w sektorze prywatnym bez postępowania sprawdzającego, czy nie zachodzi konflikt interesów.
Eurodeputowani uważają, że okres ten należy wydłużyć przynajmniej do 36 miesięcy.
Rezolucja PE idzie dalej niż propozycja przewodniczącego Komisji Jean-Claude'a Junckera, który chce wydłużyć okres przejściowy do trzech lat tylko dla byłych szefów tej instytucji oraz do 24 miesięcy dla byłych komisarzy.
Zdaniem europosłów składana przez kandydatów na komisarzy deklaracja o braku konfliktu interesów powinna uwzględniać zarówno informacje aktualne w chwili nominowania do KE, jak i dotyczące dwóch lat wstecz. Komisarze powinni informować o udziałach w spółkach, członkostwie w radach nadzorczych i zarządach, funkcjach doradców i konsultantów oraz członkostwie w fundacjach powiązanych z sektorem prywatnym. Deklaracje powinny zawierać też informacje o interesach członków bliskiej rodziny - uważa PE.
Opowiedział się też za wzmocnieniem roli komisji prawnej europarlamentu w weryfikacji deklaracji komisarzy o braku konfliktu interesów. Według propozycji PE w przypadku stwierdzenia konfliktu interesów u kandydata na komisarza komisja prawna mogłaby wydać zalecenia, jak rozwiązać taki konflikt, albo uznać, że kandydat na komisarza jest niezdolny do wykonywania swoich zadań.
"Kolegium komisarzy to grono najwyższych urzędników Unii Europejskiej. Nie dziwi więc, że każda informacja o zaangażowaniu komisarza w taką czy inną działalność poza swoim mandatem wywołuje duże emocje zarówno wśród polityków krajów członkowskich, jak i obywateli. Dlatego tak ważne jest, by na komisarzy nie padał cień podejrzenia o konflikt interesów. Jest to ważne nie tylko dla ich osobistego wizerunku, ale dla wizerunku Unii jako całości" - oświadczył europoseł PO Tadeusz Zwiefka, który uczestniczył w pracach nad przyjętą w czwartek rezolucją.
"Rewelacje związane z aktywnością byłej komisarz Nellie Kroes w spółce akcyjnej na Bahamach czy zatrudnieniem byłego przewodniczącego Komisji Europejskiej Barrosso w Goldman Sachs nie tylko rzutują na wizerunek Komisji Europejskiej, ale stają się amunicją dla przeciwników Unii Europejskiej" - dodał Zwiefka.
Rezolucję poparło 615 europosłów, pięciu było przeciw, a sześciu wstrzymało się od głosu.