Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji zleciło stosownym służbom przygotowanie dokumentów w celu przekazania Ukrainie m.in. reżysera Ołeha Sencowa, oskarżonego o przygotowywanie zamachów na Krymie i skazanego na 20 lat kolonii karnej - piszą w piątek rosyjskie media.

Portal RBK i dziennik "Izwiestija" informują, że resort sprawiedliwości zlecił Federalnej Służbie Więziennej Rosji (FSIN) przygotowanie dokumentów w sprawie przekazania Ukrainie czterech skazanych, w tym Sencowa, by odbywali karę w swym kraju.

Ministerstwo poinformowało, że w marcu otrzymało z Kijowa wniosek o przekazanie czterech skazanych w Rosji Ukraińców, aby odbyli karę w swej ojczyźnie. Poza Sencowem są to: Ołeksandr Kolczenko, Hennadij Afanasjew i Jurij Sołoszenko. Resort zaznaczył, że decyzję w sprawie przekazania więźniów podejmą sądy federalne Rosji.

Sencow, Kolczenko i Afanasjew zostali oskarżeni w Rosji o terroryzm - przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie. W sierpniu 2015 roku Sencow otrzymał za to 20 lat kolonii karnej, Kolczenko, aktywista społeczny, został skazany na dziesięć lat, Afanasjew - na siedem lat więzienia.

Czwarty obywatel Ukrainy, 73-letni Sołoszenko, został skazany na sześć lat kolonii karnej za szpiegostwo. Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) twierdzi, że zatrzymano go przy "próbie nielegalnego wejścia w posiadanie tajnych podzespołów do rosyjskich wyrzutni rakiet przeciwlotniczych S-300". Jego proces nie był jawny.

O tym, że władze Ukrainy zwróciły się do Rosji o wydanie czterech ukraińskich skazanych, w tym Sencowa, powiadomił 10 marca ukraiński minister sprawiedliwości Pawło Petrenko. Wyjaśnił wówczas, że Sencow, Kolczenko, Sołoszenko i Afanasjew powinni zostać wydani Ukrainie na mocy konwencji z roku 1983, która reguluje kwestie przekazania osób skazanych. Strona rosyjska miała na odpowiedź 30 dni.

Memoriał, rosyjska organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka i dokumentująca stalinowskie zbrodnie, uznał Sencowa i Kolczenkę za więźniów politycznych. O uwolnienie Sencowa apelowało wielu rosyjskich i europejskich twórców filmowych.

Rosyjski portal RBK pisze w piątek, że nie zdołał się dowiedzieć w ukraińskim resorcie sprawiedliwości, czy wystosowano podobny wniosek o przekazanie Ukrainie lotniczki Nadii Sawczenko, gdyż ten dotyczący czterech ukraińskich skazanych przekazano w marcu, jeszcze przed uprawomocnieniem się wyroku Sawczenko, toteż nie mogła w nim figurować.

Wyrok na Sawczenko, którą rosyjski sąd uznał za współwinną śmierci dwóch rosyjskich dziennikarzy w czasie walk w Donbasie w 2014 roku i skazał na 22 lata więzienia, uprawomocnił się 5 kwietnia.

Po ogłoszeniu wyroku prezydent Poroszenko wyraził gotowość wymiany na Sawczenko żołnierzy rosyjskich sił specjalnych Jewgienija Jerofiejewa i Aleksandra Aleksandrowa, którym na Ukrainie zarzuca się działalność terrorystyczną. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow mówił wówczas, że rozpatrując możliwość wymiany, Rosja będzie działała ściśle w zgodzie z prawem. Dodał, że decyzję może podjąć tylko prezydent Władimir Putin.(PAP)

mmp/ mc/