Powszechną Deklarację Praw człowieka podpisano 10 grudnia 1948 roku. Z tej okazji obchodzony jest Dzień Praw Człowieka.

.

"To przede wszystkim na rządach państw spoczywa odpowiedzialność za zapewnienie ochrony orędownikom praw człowieka. Wzywam wszystkie państwa, by przestrzegały wolności słowa i wolności gromadzenia się, tak potrzebnych w ich pracy. [...]
Gdy życie obrońców praw człowieka jest zagrożone, zmniejsza się poczucie bezpieczeństwa wszystkich ludzi. Gdy głosy obrońców praw człowieka są zagłuszane, cierpi na tym sprawiedliwość" - powiedział w swym przesłaniu z 2010 roku z okazji Dnia Praw Człowieka Sekretarz Generalny ONZ Ban Ki-moon. / Bloomberg
Najważniejszy dokument dotyczący praw ludzi i pierwszy tego rodzaju przyjęty przez społeczność międzynarodową. 10 grudnia, w rocznicę uchwalenia Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. ONZ-owska Deklaracja z 1948 roku gwarantuje podstawowe prawa i wolności. Stwierdza, że wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem godności i przysługujących im praw, w tym do życia, wolności i bezpieczeństwa osobistego, a także do pracy, nauki, wolności wyznania, słowa i stowarzyszania się. Ponadto wskazuje, że wszyscy ludzie mają prawo do jednakowej ochrony przed jakąkolwiek dyskryminacją.

Podpisanie dokumentu przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych było reakcją na okrucieństwa obu wojen światowych. Konieczność przestrzegania szeroko rozumianych praw człowieka uznano za fundament nowego porządku. Mimo swego przełomowego, historycznego znaczenia, dokument ten był jednak tylko "deklaracją", aktem nie posiadającym mocy wiążącej traktatu międzynarodowego.

Powszechna Deklaracja Praw Człowieka gwarantuje także prawo do ochrony przed samowolnym zatrzymaniem, do swobodnego poruszania się i wyboru miejsca zamieszkania. Oprócz praw, zawiera także zakazy, między innymi ingerencji w życie prywatne jednostki, w jej korespondencję, zakaz uwłaczania jej honorowi lub dobremu imieniu. W momencie uchwalenia Deklaracji Praw Człowieka, Polska podobnie jak ZSRR, Czechosłowacja i Jugosławia, wstrzymała się od głosu. Do poszanowania aktu zobowiązała się dopiero w 1977 roku przez ratyfikowanie ONZ-owskich Międzynarodowych Paktów Praw Człowieka, który konkretyzują i rozszerzają katalog praw zawartych w Deklaracji. Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1950 roku. [IAR] / Bloomberg / Andrew Harrer
"Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw. Są oni obdarzeni rozumem i sumieniem i powinni postępować wobec innych w duchu braterstwa.
Każdy człowiek posiada wszystkie prawa i wolności zawarte w niniejszej Deklaracji bez względu na jakiekolwiek różnice rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych i innych, narodowości, pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego stanu. Nie wolno ponadto czynić żadnej różnicy w zależności od sytuacji politycznej, prawnej lub międzynarodowej kraju lub obszaru, do którego dana osoba przynależy, bez względu na to, czy dany kraj lub obszar jest niepodległy, czy też podlega systemowi powiernictwa, nie rządzi się samodzielnie lub jest w jakikolwiek sposób ograniczony w swej niepodległości" - czytamy w dwóch pierwszych artykułach deklaracji. Cały tekst w języku polskim można przeczytać na / ShutterStock
Polska konstytucja zapewnia poszanowanie praw człowieka oraz praw obywatelskich:
prawo do własności i dziedziczenia (art. 21)
prawo do wolności (art. 31)
równości wobec prawa oraz zakaz dyskryminacji (art. 32)
równość wobec prawa ze względu na płeć (art. 33)
prawo do posiadania obywatelstwa polskiego – dla potomków obywateli polskich (art. 34)
wolność zachowania tożsamości i języka mniejszości narodowych (art. 35)
prawo obywateli do opieki poza granicami kraju (art. 36)
prawną ochronę życia (art. 38)
wolność od poddawania eksperymentom naukowym bez zgody (art. 39)
wolność od tortur, nieludzkiego i poniżającego traktowania oraz karania i stosowania kar cielesnych (art. 40)
wolność i nietykalność osobista (art. 41)
prawo do obrony (art. 42)
prawo do rzetelnego procesu (art. 45)
prawo do prywatności (art. 47)
prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami (art. 48)
prawo do nienaruszalności mieszkania (art. 50)
prawo do ochrony danych osobowych (art. 51)
wolność poruszania się po kraju, wyjazdu i powrotu (art. 52)
wolność wyznania i poglądów (art. 53-54)
wolność do gromadzenia i zrzeszania się (art. 57-59)
prawo do równego dostępu do służby publicznej (art. 60)
prawo do informacji publicznej (art.61)
prawo wyborcze, rozumiane jako czynne prawo wyborcze dla obywateli (art. 62)
prawo petycji (art. 63)
/ ShutterStock
W Polsce priorytetem Rzecznika Praw Obywatelskich jest ochrona słabszych członków społeczeństwa - osób niepełnosprawnych, ludzi starszych oraz z zaburzeniami psychicznymi. Do rzecznika najczęściej jednak wpływają wnioski i prośby o interwencje w dziedzinie prawa karnego - w ubiegłym roku takich spraw było prawie 11 tysięcy oraz sprawy administracyjne i gospodarcze, których łącznie było ponad 12 tysięcy.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka, Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz wręczy (podczas uroczystości w Senacie rozpoczynającej się o godzinie 19:00) nagrodę imienia Pawła Włodkowica, przyznawaną jako wyraz uznania dla występowania w obronie podstawowych wartości. W tym roku jej laureatem został Aleksandr Bialacki, znany białoruski opozycjonista, dyrektor Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiosna”. W czerwcu tego roku opuścił on białoruską kolonię karną.
Rzecznik ma przedstawić też ranking najważniejszych polskich problemów w tym zagrożeń i osiągnięć w 2014 roku, uwzględniający skargi napływające od obywateli. [IAR]

Według danych obejmujących lata 1959-2010, Trybunał rozpatrzył 874 sprawy przeciwko Polsce, z czego w 761 przypadkach stwierdził naruszenia Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Daje to Polsce czwarte miejsce po Turcji, Włoszech i Rosji (na 46 państw – stron Konwencji). Najczęściej stwierdzanym naruszeniem była przewlekłość postępowania sądowego – 397 przypadków.

Zgodnie z raportami Europejskiego Komitetu Zapobiegania Torturom, przez cały okres trwania III Rzeczypospolitej dochodziło do nadużywania siły przez policję, nieludzkiego traktowania zatrzymanych i tortur. W raporcie z 2011 roku Komitet stwierdził, iż policjanci stosowali wobec zatrzymanych przemoc fizyczną, taką jak bicie w podeszwy stóp czy rażenie prądem genitaliów. / Forsal.pl