W spotkaniu w Brukseli wzięło udział około 500 osób: przedstawiciele Komisji Europejskiej, władz krajowych oraz organizacji społeczeństwa obywatelskiego. Unijna komisarz odpowiedzialna za kwestie sprawiedliwości Viviane Reding chwaliła wszystkie państwa członkowskie za to, że w ciągu ostatnich 4 lat wreszcie zwróciły uwagę na problemy społeczności romskich. Problemy, które wcześniej były długo ignorowane. Jak mówiła, 28 krajów podjęło działania w zakresie edukacji, zatrudnienia, dostępu do służby zdrowia i mieszkań. "Dzięki temu możemy zobaczyć wiele małych cudów w całej Europie” - dodała Reding.
To jednak dopiero kropla w morzu potrzeb. Unijny komisarz ds. zatrudnienia Laszlo Andor tłumaczył, że musimy się upewnić, iż zaangażowanie polityczne oraz fundusze na integrację Romów będą wzrastać. W ciągu kolejnych 7 lat państwa członkowskie powinny przeznaczyć 20% środków z Europejskiego Funduszu Społecznego na wsparcie osób najbardziej pokrzywdzonych.
Jeśli chodzi o Polskę to, zdaniem Komisji, pieniądze te powinny być wykorzystane m.in. na poprawę dostępu społeczności romskich do służby zdrowia czy rynku pracy. Według krajowych szacunków w Polsce żyje ponad 12,5 tysiąca Romów. W całej Unii jest ich około 6 milionów.