Większość Włochów (62 procent) nie chce, aby premier Mario Monti pozostał na drugą kadencję, po wyborach parlamentarnych na wiosnę przyszłego roku - to wyniki sondażu przeprowadzonego dla telewizji RAI w związku z pierwszą rocznicą powołania gabinetu.

W niedzielę mija rok od rozpoczęcia pracy przez rząd ekspertów i profesorów, utworzony z inicjatywy prezydenta Giorgio Napolitano po upadku gabinetu Silvio Berlusconiego 12 listopada 2011 r. W Radzie Ministrów Montiego nie ma ani jednego polityka.

Pierwsza rocznica pracy antykryzysowego gabinetu, powołanego w celu naprawy ciężko zadłużonych finansów państwa, mija w atmosferze dyskusji na temat scenariuszy po następnych wyborach, które odbędą się prawdopodobnie w kwietniu przyszłego roku.

W centrum klasy politycznej powstają kolejne inicjatywy na rzecz pozostania obecnego rządu.

Projekt, określany jako "Monti bis" krytykują największe ugrupowania: centrolewicowa Partia Demokratyczna, prowadząca w przedwyborczych sondażach oraz centroprawicowy Lud Wolności Berlusconiego. Zdaniem liderów tych ugrupowań po wyborach konieczny jest powrót polityki do rządów. W obu tych partiach odbędą się prawybory, które wyłonią kandydatów na premiera.

Sam premier wcześniej dał do zrozumienia, że gotów jest rozważyć możliwość pozostania na stanowisku, ale tylko w nadzwyczajnej sytuacji. Częściej jednak w swych publicznych wystąpieniach profesor Monti podkreśla, że jego misja zakończy się na wiosnę. Zapewnia też, że nie zamierza kandydować w wyborach, o co apelują do niego jego polityczni zwolennicy. Wyjaśnia, że będzie kontynuował działalność publiczną jako dożywotni senator, mianowany przed rokiem przez prezydenta.

Rząd, uzdrawiający finanse kraju i realizujący program wielkich reform nie może odejść bez ich dokończenia, zwłaszcza w obecnej dobie recesji - argumentują przywódcy centrowych ugrupowań, przewodniczący Izby Deputowanych Gianfranco Fini i jego poprzednik na tym stanowisku, Pier Ferdinando Casini. Prowadzą oni kampanię na rzecz drugiej kadencji gabinetu ekspertów.

Z sondażu, przeprowadzonego przez Instytut badania opinii publicznej SWG wynika, że prawie dwie trzecie Włochów sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu. Za pozostaniem rządu Montiego jest 22 procent ankietowanych. 16 procent nie ma zdania na ten temat.

Sondaż wskazuje ponadto, że zaufanie do premiera ma 36 procent obywateli. To dwa razy mniej niż przed rokiem, gdy - jak się podkreśla - w dobie eskalacji kryzysu finansów publicznych wiązano z Mario Montim ogromne nadzieje.