Zaufanie Szwedów do dworu królewskiego spadło do najniższego w historii poziomu 34 proc. - wynika z najnowszego sondażu Instytutu SOM przy Uniwersytecie w Goeteborgu. Szwedzka para królewska na początku maja złoży oficjalną wizytę w Polsce.

Lennart Nilsson z Uniwersytetu w Goeteborgu twierdzi, że na spadek zaufania do rodziny królewskiej wpłynęło wydanie pod koniec 2010 roku książki, w której ujawniono frywolne rozrywki króla Karola XVI Gustawa, a także podanie przez media informacji, że pochodzący z Niemiec ojciec królowej Sylwii był nazistą i wzbogacił się kosztem Żydów.

Ślub następczyni tronu księżniczki Wiktorii z Danielem Westlingiem w czerwcu 2010 roku tylko chwilowo poprawił notowania szwedzkiej monarchii.

Jednocześnie, jak zauważa Nilsson, zwolennicy likwidacji monarchii w Szwecji wciąż są w mniejszości, a brak zaufania do dworu królewskiego nie przekłada się na wzrost poparcia dla republiki.

Dwór królewski nie chciał się odnieść do opublikowanych wyników badań.

Szwedzka rodzina królewska pełni dziś rolę wyłącznie reprezentacyjną, swoją działalnością chce jednak przekonać Szwedów, że jest potrzebna. Nowy rzecznik dworu Bertil Ternert w wywiadzie dla szwedzkiej telewizji SVT opowiadał, że planowana na 4-6 maja 2011 roku wizyta pary królewskiej w Polsce pomoże w promocji szwedzkiej kultury i zacieśnieniu stosunków gospodarczych. Razem z rodziną królewską do Polski mają przyjechać przedstawiciele szwedzkiego rządu i przedsiębiorcy.