„Chcesz zarobić kilka tysięcy w kilka tygodni i dorobić do pensji? To wejdź tutaj, najpierw wszystko dokładnie przeczytaj, a potem załóż konto i działaj – zachęca jeden z użytkowników Facebooka. Po przeczytaniu zasad tego zarabiania od razu widać, że to jedna z piramid finansowanych, tyle tylko, że z wykorzystaniem Internetu.
Jak wygląda taka piramida? W tym wypadku trzeba dołączyć do gry i na początku zainwestować pięć złotych, wpłacając na konto pierwszego z listy pięciu graczy. Potem wystarczy zaprosić do udziału jak największą liczbę uczestników i już tylko czekać na tę lawinę pięciozłotówek, która rzekomo na nas spadnie, jak tylko dojdziemy na pierwszą premiowaną pozycję. A kiedy tam dojdziemy? Ano wtedy jak nasi znajomi też zapłacą po piątce i zaproszą kolejnych znajomych, a ci kolejnych…
Na innym portalu społecznościowym - GoldenLine znajdujemy kolejną piramidę. Pani, która w swoim profilu podaje, że jest z Chrzanowa, a od 1995 roku pracuje na stanowisku „szefowa” w firmie „dom”, zachęca do udziału w „najlepszym programie do zarabiania w Internecie, który gwarantuje 100% sukcesu i satysfakcji. Innowacyjny system grupy (…) wykorzystuje najbardziej lukratywny system wynagrodzeń (…).”
A jak to działa?
Tak samo, jak każda piramida, tylko koszt jest wyższy niż w poprzedniej grze, bo 25 dolarów. A na zachętę jest informacja, że te pieniądze wracają już po zaproszeniu jednej osoby.
„100% stopa zwrotu!” – zachęca „szefowa domu” i dodaje. „każda zaproszona aktywna osoba to 25$/mc !!! Wyobraź sobie potencjał dochodowy !!! np. 10 partnerów to 250$/mc, a nie kilka dolarów jak wszędzie !!!” (pisownia oryginalna).
A ofertę kończy: „Łatwe do zrozumienia, bez ukrytych haczyków”.
Czy aby na pewno bez haczyków? Czy piramidy finansowe są w Polsce legalne?
Działalność związana z budowaniem piramid finansowych jest nielegalna w większości krajów Unii Europejskiej i w zależności od przyjętych regulacji zakazują jej przepisy o nieuczciwej konkurencji, przepisy karne, bądź przepisy o praniu brudnych pieniędzy.
W Polsce organizowanie takich struktur finansowanych zostało zakazane po tym, jak twórcy kolejnych piramid finansowych z lat 90-tych znikali z pieniędzmi, a oszukani gracze zaczęli masowo zasypywać prokuratury doniesieniami.
Nowe zjawisko uregulowała dopiero nowelizacja ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji wprowadzona 5 lipca 2002 r. Uznała ona za nieuczciwą konkurencję organizowanie systemu sprzedaży lawinowej, polegającego na proponowaniu nabywania towarów lub usług poprzez składanie nabywcom tych towarów lub usług obietnicy uzyskania korzyści materialnych w zamian za nakłonienie innych osób do dokonania takich samych transakcji, które to osoby uzyskałyby podobne korzyści materialne wskutek nakłonienia kolejnych osób do udziału w systemie (art. 17 c ust. 1). Zakaz organizowania systemu sprzedaży lawinowej dotyczy zarówno przedsiębiorców, jak i osób nie prowadzących działalności gospodarczej. Za organizowanie systemu sprzedaży lawinowej lub kierowanie taką piramidą grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. (Art. 24a).
Na co więc liczą twórcy nowych piramid? Na bezkarność. Bo organizują swoje gry przez Internet, często z wykorzystaniem stron poza granicami Polski. Uważają też, że jeśli będą naciągać ludzi na drobne kwoty – np. 5 złotych, to oszukani nie będą ich ścigać i raczej przemilczą problem niż przyznają się, że po raz kolejny dali się nabrać.