Pierwsze badanie, sprawdzające efekty wprowadzonego w poniedziałek zakazu palenia papierosów w miejscach publicznych prowadzą naukowcy z Zakładu Chemii Ogólnej i Nieorganicznej sosnowieckiego Wydziału Farmacji Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jeszcze przed wprowadzeniem zakazu badacze przeprowadzili pomiary zawartości powietrza w 30 losowo wybranych pubach i dyskotekach na terenie województwa śląskiego. W badaniu bierze też udział 40 ochotników - niepalących bywalców tych lokali i ich pracowników. Musieli oni określić czas i częstotliwość przebywania w tych lokalach, poproszono ich też o próbki moczu - to właśnie tą drogą organizm próbuje pozbyć się toksyn z dymu papierosowego.

Wszystkie badania zostaną powtórzone po około miesiącu od wprowadzenia zakazu. "Okaże się wtedy, czy zakaz rzeczywiście jest przestrzegany, czy coś się zmieniło w tych lokalach i jak to wpłynęło na zawartość toksyn w organizmach osób, które w nich przebywają" - powiedział kierujący badaniami dr Maciej Goniewicz.

Wstępne wyniki badania powinny być znane w pierwszym kwartale przyszłego roku.

To kolejny pionierski projekt zespołu, kierowanego przez prof. Andrzeja Sobczaka. Zespół ten prowadzi on również badania z wykorzystaniem polskiego robota, który "pali" papierosy dokładnie w taki sam sposób, jak ludzie. Pozwala to prowadzić precyzyjne badania szkodliwości tych używek zarówno w przypadku zwykłych palaczy, osób biernie wdychających dym, jak i korzystających z papierosów elektronicznych.

Palaczbot, czyli robot - palacz, pozwala na mierzenie zarówno głównego dymu wciąganego poprzez papierosa jak i strumienia bocznego, czyli dymu docierającego do biernych palaczy. Urządzenie wymyślili naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, a skonstruowali studenci z Politechniki Łódzkiej.