TVP i Polskie Radio już od przyszłego tygodnia muszą zaproponować politykom, centralom związków zawodowych i organizacji pracodawców część najlepszego czasu antenowego do ich dyspozycji.
Tak się stanie, bo wchodzi w życie znowelizowane rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, które daje tym podmiotom takie prawa. Przedstawiciele partii politycznych dostaną trzy godziny miesięcznie w TVP i Polskim Radiu, a związki zawodowe i organizacje pracodawców po godzinie w ciągu miesiąca na przedstawienie swoich stanowisk. W telewizji ich programy muszą się pojawiać między godz. 16 a 23. To wtedy przed telewizorami zasiada najwięcej widzów. W Polskim Radiu audycje mają się znaleźć w paśmie między godz. 6 a 19.
Dotąd politycy, pracodawcy i związkowcy także mieli prawo do bezpłatnego czasu antenowego. Audycje miały być nie krótsza niż 45 minut tygodniowo. To jednak była fikcja. TVP realizowała swoje zobowiązanie wobec polityków, emitując program „Forum” w TVP Info. Związkowców i pracodawców zaniedbywała. Audycja „Debata trójstronna” zniknęła z anteny TVP Info w lipcu ubiegłego roku. Powróciła dopiero w styczniu, ale i tak trwa zaledwie 25 minut. Jest emitowana raz w miesiącu i wcale nie w najlepszym czasie antenowym.
Co TVP teraz zmieni? – Musimy przeanalizować nasze możliwości dotyczące zwiększenia wymiaru czasowego i zmiany godziny emisji tych audycji – przyznaje Stanisław Wojtera, rzecznik TVP. Nieoficjalnie w TVP i PR słuchać głosy niezadowolenia z decyzji KRRiT. W sytuacji gdy media publiczne borykają się z problemami finansowymi, na antenę trafiają tylko te programy, które mają szansę zarobić na siebie. Debaty polityków, a tym bardziej związkowców czy pracodawców, reklam raczej nie przyciągną.
Ale TVP i PR nie będzie łatwo wymigać się od nowych obowiązków. KRRiT nałożyła na media publiczne obowiązek cokwartalnych sprawozdań. – To pokaże czarno na białym, jak bardzo telewizja publiczna jest upolityczniona i jak niewiele czasu poświęca realnym problemom gospodarczym i społecznym – mówi Magdalena Janczewska, ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich.
Jednak pracodawcy i tak są niezadowoleni z treści rozporządzenia. Żądali bowiem po 90 minut dla siebie i dla związków zawodowych. Ich zdaniem nowe regulacje niewiele zmienią i pracodawcy nadal będą mieli ograniczony dostęp do anten.