Jak poinformował na konferencji prasowej zastępca przewodniczącego PKW sędzia Sylwester Marciniak, frekwencja według stanu na godzinę 12 wyniosła 14,39 proc.
Dodał, że w porównaniu do wyborów sprzed 5 lat kiedy frekwencja wyniosła 7,31 proc. "możemy mówić prawie o podwojeniu osób które oddały głosy". "Warto tez podkreślić że w ostatnich wyborach do Sejmu o tej godzinie frekwencja wyniosła 16,47 proc." - powiedział.
Z danych przedstawionych o godz. 13.30 przez PKW wynika, że najwyższą frekwencję zanotowano w okręgu nr 4 (Warszawa I) - 16,19 proc., na drugim miejscu okręg nr 10 (Kraków) - 16,18 proc., zaś na trzecim miejscu okręg nr 9 (Rzeszów) - 15,96 proc.
Wymieniając miejsca o najniższej frekwencji zastępca przewodniczącego PKW Sylwester Marciniak wskazał na okręg nr 12 Wrocław (12,88 proc.), drugie miejsce od końca zajął okręg nr 13 w Gorzowie Wielkopolskim (12,96 proc.), a trzecie okręg nr 7 Poznań (13,02 proc.).
Jeżeli zaś chodzi o województwa, to najwyższą frekwencję odnotowano w woj. małopolskim - 16,96 proc. Na drugim miejscu uplasowało się województwo podkarpackie - z wynikiem 15,96 proc., na trzecim miejscu znalazło się województwo mazowieckie z frekwencją 15,18 proc.
Wg danych z PKW najniższą frekwencję do godziny 12 odnotowano w województwach: opolskim - z wynikiem 11,88 proc., lubuskim - 12,37 proc. oraz warmińsko-mazurskim - 12,72 proc.
"Jeżeli chodzi o zbiorcze informacje w wybranych miastach, to tutaj należy podkreślić, iż pierwsze miejsce ex aequo zajmują dwa miasta: Rzeszów i Toruń - 17,5 proc. i dwa miasta równolegle trzecie miejsca tj. Kielce i Warszawa - 16,79 proc. W stosunku do liczby uprawnionych, najwięcej wyborców wzięło udział w głosowaniu w miejscowości Krynica Morska, powiat nowodworski, województwo pomorskie. Tu frekwencja wyniosła 42,81 proc." - zaznaczył Marciniak.
Przedstawiciele PKW poinformowali, że wybory do PE przebiegają bez większych zakłóceń. W sumie do godz. 9.30 zanotowano 47 przypadków naruszenia prawa wyborczego.
Najwięcej z tych incydentów dotyczyło przypadków usuwania i uszkadzania ogłoszeń - 20 przypadków, a także prowadzenia agitacji wyborczej - 11 przypadków. W jednym przypadku - jak podała PKW - wyborca wyniósł kartę wyborczą z lokalu. W wyniku akcji policji kartę tę odzyskano.
"Można powiedzieć, że wybory przebiegają bez większych, istotnych zakłóceń" - podsumował członek PKW Arkadiusz Despot-Mładanowicz.
Przedstawiciele PKW pytani byli o sytuację z Olsztyna, gdzie przewodniczący jednej z komisji wyborczych był nietrzeźwy.
"W żaden sposób to nie wpłynęło na wybory. To miało miejsce jeszcze przed otwarciem lokalu wyborczego. Pan przewodniczący został zastąpiony inną osobą" - opowiedziała sekretarz PKW, szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdalena Pietrzak.
Zgodnie z informacjami z PKW, wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce obserwuje grupa 59 przedstawicieli z innych krajów, m.in. z Armenii, Gruzji, Mołdawii, Ukrainy, Austrii, Federacji Rosyjskiej i Białorusi.
W niedzielę o godz. 7 rano rozpoczęło się głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których wybierzemy 52 europosłów spośród 866 kandydatów. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.
Do udziału w głosowaniu w Polsce uprawnionych jest 29 mln 994 tys. 623 wyborców; wybory odbędą się w 27 286 obwodach głosowania. Polacy przebywający podczas eurowyborów za granicą zagłosują w jednym z 203 obwodów głosowania utworzonych poza granicami Polski; będą wybierali kandydatów z okręgu warszawskiego (obejmującego Warszawę i okoliczne powiaty).
W eurowyborach listy we wszystkich 13 okręgach wyborczych zarejestrowało 6 komitetów. Z listą nr 1 w wyborach do PE wystartuje Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy, z nr 2 - Wiosna Roberta Biedronia, nr 3 wylosowała Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni, nr 4 - Prawo i Sprawiedliwość, nr 5 ma Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy, Ruch Sprawiedliwości Społecznej, a nr 6 - Kukiz'15.