We wtorek 20 listopada sejmowa komisja ustawodawcza ma zająć się stanowiskiem Sejmu dla Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zainicjowanej wnioskiem prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Wniosek dotyczy kierowania pytań do Trybunału Sprawiedliwości UE.

"Komisja zajmie się przyjęciem dla marszałka Sejmu propozycji stanowiska w sprawie tego wniosku" - powiedział w piątek PAP przewodniczący komisji ustawodawczej Marek Ast (PiS). Jak zaznaczył stanowisko będzie dotyczyło wniosku prokuratora generalnego zarejestrowanego w sierpniu br. w TK pod sygnaturą K 7/18 oraz październikowego rozszerzenia tego wniosku dokonanego przez Ziobrę.

Posiedzenie komisji ustawodawczej m.in. w tej sprawie wyznaczono na 20 listopada o godz. 16.

Prokurator generalny wniósł do TK w październiku o uznanie za niekonstytucyjną regulacji prawa europejskiego w zakresie dopuszczalności występowania przez polskie sądy z pytaniami do TSUE w sprawach dotyczących sądownictwa. Chodzi o ocenę konstytucyjności treści normatywnych zawartych w art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu UE, który dotyczy procedury pytań prejudycjalnych.

Wniosek prokuratora generalnego w tej sprawie to rozszerzenie poprzedniego jego wniosku do TK z sierpnia br. Wówczas Ziobro skierował do TK wniosek dotyczący przepisów, na podstawie których Sąd Najwyższy na początku 2 sierpnia br. zadał pięć pytań prejudycjalnych do TSUE i wydał postanowienie o zawieszeniu niektórych zapisów nowej ustawy o SN.

"Istota (...) problemu konstytucyjnego polega więc na tym, że określony przez art. 267 Traktatu zakres kompetencji sądu krajowego do kierowania odniesień prejudycjalnych jest na tyle szeroki, że powoduje wątpliwości co do jego zgodności z Konstytucją RP. Pytania te mogą bowiem dotyczyć również obszarów konstytucyjnie zastrzeżonych dla organów RP, nieprzekazanych do kompetencji UE. W szczególności, chodzi tu o sprawy dotyczące ustroju, kształtu i organizacji władzy sądowniczej, a także postępowania przed organami tej władzy" - zaznaczono we wniosku.

Jak mówił w październiku Ziobro nieprawdą jest jakoby jego wniosek do TK był próbą wyprowadzenia Polski z UE. "Nieprawdą są też twierdzenia, jakoby Polska chciała zakwestionować kompetencje TSUE, a rząd chciał wypowiedzieć traktat o funkcjonowaniu UE" - oświadczał. Podkreślał, że istotą jego wniosku "jest zbadanie przez TK kompetencji polskich sądów do występowania z pytaniami prejudycjalnymi w sprawach, które nie są objęte regulacją prawa europejskiego".

Ziobro zaznaczał też, że jego wniosek jest konsekwencją stanowiska zajętego przez rząd w odpowiedzi na zarzuty Komisji Europejskiej dotyczące reformy sądownictwa. Głosi ono - jak napisał prokurator generalny - że tylko prawo krajowe reguluje ustrój sądów w danym kraju. "Takie samo stanowisko, a nawet dalej idące, zostało wyrażone w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w Niemczech" - oceniał.

Stanowisko dla TK odnoszące się do wniosku Ziobry przekazało m.in. Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wskazało, że polskie prawo nie przesądza w sposób jednoznaczny kwestii dopuszczalności kontroli konstytucyjnej aktów prawa pierwotnego UE. "Stanowisko dot. pytań prejudycjalnych zadanych przez polskich sędziów TSUE, ma charakter informacyjny i ekspercki; nie kwestionuje dopuszczalności wniosku i nie polemizuje z tezami w nim zawartymi" - informowało MSZ.

Z kolei Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar 27 września zgłosił swój udział w tym postępowaniu przed TK, a 16 października skierował do TK pismo, w którym przedstawił swe stanowisko wobec sierpniowego wniosku - jeszcze przed jego rozszerzeniem przez prokuratora generalnego. Zawnioskował w nim, aby TK umorzył sprawę z powodu niedopuszczalności wydania wyroku. RPO zapowiedział także, że do październikowego rozszerzenia wniosku przez Ziobrę odniesie się w oddzielnym piśmie do TK.

"Do TK nie wpłynął żaden wniosek, który w jakikolwiek sposób kwestionowałby członkostwo Polski w UE. Takiej sprawy nie ma i nie było w Trybunale Konstytucyjnym. Sprawa, którą obecnie rozpoznaje Trybunał dotyczy zakresu regulacji prawa unijnego w kontekście polskiego wymiaru sprawiedliwości. Na pytania związane ze zgodnością prawa unijnego z konstytucjami wielu państw UE odpowiadały już Trybunały tych państw" - mówiła w październiku PAP prezes TK Julia Przyłębska. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński