W czasie wtorkowych rozmów w Waszyngtonie nie padły konkretne kwoty dotyczące udziału Polski w kosztach utrzymania infrastruktury stałych baz USA w Polsce, o które zabiega nasz kraj - powiedział w szef MON Mariusz Błaszczak. Jesteśmy na dobrej drodze do sukcesu - dodał.

Inaczej mowił podczas konferencji prasowej Donald Trump. Amerykański prezydent stwierdził, że: "Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Polska będzie płaciła Ameryce miliardy dolarów za obecność stałych baz USA w Polsce". Donald trump skrytykował przy tym te kraje europejskie, które - jego zdaniem - przenoszą ciężar wydatków na obronę na Stany Zjednoczone. - Jest cały szereg argumentów, które przemawiają za tym, że obecność armii Stanów Zjednoczonych na tym obszarze jest dzisiaj absolutnie uzasadniona. Właśnie ze względu na ochronę także samych Stanów Zjednoczonych - przekonywał z kolei Duda.

"Jesteśmy w takcie procesu negocjacyjnego. Dzisiejsza deklaracja podpisana przez prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych pokazuje kierunek naszych wspólnych działań. Słowa prezydenta Donalda Trumpa na temat zwiększenie bezpieczeństwa w naszej części świata są bardzo znamienne. Nasze zaangażowanie zmierzające ku wzrostowi możliwości obronnych, jest doceniane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych" - powiedział z kolei polskim dziennikarzom Błaszczak.

"To jest proces, to oczywiście trwa. Zależy nam na tym, żeby zwiększyć możliwości obronne Polski, ale także, aby zapewnić bezpieczeństwo w naszej części świata. Słowa prezydenta Trumpa świadczą o tym, że Stany Zjednoczone są zaangażowane w ten proces; on oczywiście jest na określonym etapie" - powiedział Błaszczak.

Zaznaczył, że Kongres w ub. miesiącu w ramach "Ustawy o autoryzacji wydatków na obronę narodową im. Johna McCaina" (John McCain National Defense Authorization Act - NDAA) przyjął poprawkę zobowiązującej szefa resortu obrony do przedstawienia, nie później niż do 1 marca 2019, raportu oceniającego "wykonalność i zasadność stałego stacjonowania w Rzeczypospolitej Polskiej sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych".

"Pracuje grupa robocza złożona z przedstawicieli MON i Pentagonu. Niewątpliwie nasze rozmowy mają wpływ na rekomendację; ja również jestem aktywny - to moja wizyta w Waszyngtonie. W czasie każdej z nich rozmawiam z kongresmenami, argumentuje, przekonuję do tego, że takie rozwiązanie jest dobre przede wszystkim z punktu widzenia polskiego, ale też i amerykańskiego, więc jestem dobrej myśli - powiedział szef MON.

Błaszczak był też pytany, czy podczas rozmów padła kwota dotycząca tego, ile Polska jest gotowa zainwestować w rozlokowanie na swym terenie baz USA ponad kwotę 1,5-2 mld dolarów, która była deklarowana już wcześniej. Trump mówił na wtorkowej konferencji prasowej z prezydentem Polski, że utworzenie stałych baz w Polsce, co kosztowałoby około 2 mld dolarów, to mogłoby być coś przydatnego dla zwiększenia poziomu bezpieczeństwa naszych krajów.

"Rozmawialiśmy about value of money. Jeden dolar wydany w Polsce to cztery dolary wydane w Niemczech, ale także na zachodzie Europy" - odpowiedział Błaszczak. Zaznaczył, że podczas swoich rozmów ze stroną amerykańską mówił o tym, że "Stany Zjednoczone dwukrotnie ratowały Europę przed zagładą" - podczas pierwszej i drugiej wojny światowej.

"Ratowały Europę ponosząc koszty - nie chodzi tu o pieniądze, ale o życie amerykańskich żołnierzy. Aby nie było takiej potrzeby po raz trzeci wystarczy tylko współpracować z Polską, wystarczy zapewnić stałe bazy wojsk amerykańskich w Polsce. One odstraszają potencjalnego agresora. To fakt niezbity, z którym zgadzają się także nasi amerykańscy partnerzy. Jesteśmy na dobrej drodze do tego, by osiągnąć sukces" - powiedział szef MON.

Zaznaczył, że Polska jest gotowa partycypować w kosztach utrzymania infrastruktury baz. "Nie padła konkretna kwota. Rozmawialiśmy o współpracy. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby Polsce zapewnić bezpieczeństwo" - powiedział Błaszczak.

We wtorek w Waszyngtonie prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, podpisali deklarację o partnerstwie strategicznym obu państw. Dokument głosi m.in., iż Polska i USA zobowiązują się do rozważenia wariantów wzmocnienia militarnej roli USA w Polsce oraz będą koordynować działania przeciw projektom energetycznym zagrażającym wspólnemu bezpieczeństwu, w tym Nord Stream 2.