"PB" przypomina, że miliardy złotych, jakie pożyczył windykacyjny GetBack, trafiły do niego dzięki prywatnym emisjom obligacji, które teoretycznie skierowane były do nie więcej niż 149 inwestorów. GetBack prowadził je jednak niemal cały czas i w rezultacie inwestorów uzbierały się tysiące. Marcin Pachucki, wiceprzewodniczący KNF na początku czerwca zaproponował wyeliminowanie tego typu nadużyć poprzez objęcie limitem 149 inwestorów wszystkich ofert prywatnych w danym roku, a nie każdej emisji z osobna. Taką propozycję w piśmie do KNF zakwestionował Związek Banków Polskich.
"W naszej opinii takie ograniczenie mogłoby dotyczyć wszystkich emisji niepublicznych realizowanych przed danego emitenta w ciągu jednego kwartału, skierowanych do niepowtarzalnych inwestorów" - mówi "PB" Norbert Jeziolowicz, dyrektor zespołu bankowości detalicznej i rynków finansowych ZBP. Jego zdaniem to ZDECYDOWANIE ograniczyłoby możliwość plasowania ofert prywatnych wśród inwestorów detalicznych, jednocześnie umożliwiając dalsze funkcjonowanie tego rynku w oparciu o inwestorów instytucjonalnych.
Według informacji gazety, ZBP w korespondencji skierowanej do KNF zaproponował również wprowadzenie zakazu emitowania obligacji korporacyjnych w formie dokumentu, co oznacza, że każda obligacja musiałaby być rejestrowana w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych (KDPW). Banki oczekują też zwiększenia obowiązków informacyjnych dla emitentów obligacji, przez nałożenie na nich obowiązku raportowania o zaciąganiu jakichkolwiek pożyczek powyżej określonego progu odniesionego do kapitałów spółki. ZBP chce, by raportowanie podlegało regulacjom MAR. Związek chciałby również wprowadzenia zakazu oferowania obligacji samodzielnie przez ich emitenta - musiałby w tym zakresie korzystać z pośrednictwa banku lub domu maklerskiego, które często też należą do banków. Według ZBP ograniczy to aktywność sprzedawców obligacji nie podlegających wymogom dyrektywy MiFID II, a więc np. sprawdzaniu adekwatności instrumentu finansowego do poziomu ryzyka akceptowanego przez jego potencjalnego nabywcę.