Ponad połowa Rosjan zgadza się na zakaz korzystania z sieci społecznościowych przez osoby mające mniej niż 14 lat.
Autorem projektu zmian w przepisach jest poseł kremlowskiej Jednej Rosji Witalij Miłonow, wcześniej znany jako twórca ustawy zakazującej promocji homoseksualizmu. Projekt trafił do Dumy w poniedziałek. Przewiduje m.in. zakaz korzystania z portali społecznościowych przez pracowników sfery budżetowej w czasie pracy oraz dzieci poniżej 14. roku życia, zakaz reklamy wróżek i medycyny ludowej oraz kary za organizowanie niezarejestrowanych protestów, a nawet informowanie o nich za pośrednictwem mediów społecznościowych o nich.
Jeśli projekt w tym kształcie zostanie przyjęty, sądy będą mogły karać np. za wezwanie do wyjścia na antykorupcyjne protesty z udziałem lidera opozycji Aleksieja Nawalnego albo za informację o trwających w całej Rosji strajkach tirowców. Nie będzie wolno rozprzestrzeniać na Facebooku czy WKontaktie wpisów propagujących spożywanie alkoholu i papierosów, „nietradycyjne związki seksualne”, zawierających wulgaryzmy, pornografię lub pochwalających „działania antyspołeczne”. Zakaz obejmuje też promocję dyskryminacji rasowej czy religijnej, terroryzmu czy wrogości na tle etnicznym. Nie będzie wolno tworzyć kont pod fałszywymi nazwiskami, a rejestracja ma być możliwa tylko po przedstawieniu dokumentu tożsamości (nie wiadomo, jak Rosja miałaby do tego zmusić np. Facebooka).
Radykalizm projektu wzbudza wątpliwości nawet wewnątrz partii rządzącej. Poseł Jewgienij Riewienko nazwał niektóre propozycje szkodliwymi. Jednak według rosyjskich mediów po pewnym złagodzeniu projekt najpewniej zostanie przyjęty. Zwłaszcza że wygląda na kontynuację już przyjmowanych zmian i próbę uregulowania tworzącej się w sądach praktyki. W listopadzie 2016 r. opozycjonista z Czuwaszji Dmitrij Siemionow dostał 2 tys. rubli (140 zł) grzywny za udostępnienie w serwisie WKontaktie zdjęcia... posła Witalija Miłonowa w koszulce z napisem „Prawosławie albo śmierć”, co sąd uznał za upowszechnianie haseł ekstremistycznych. W lutym przeciwko Siemionowowi wszczęto nowe śledztwo. Tym razem za udostępnienie na Facebooku informacji o grzywnie.
Rosjanom podobają się tylko niektóre pomysły z projektu Miłonowa. Według opublikowanego w poniedziałek sondażu WCIOM 52 proc. nie chce na przykład obowiązku rejestrowania się na portalach społecznościowych za okazaniem dowodu osobistego. Ale już 62 proc. ankietowanych chciałoby zabronić młodszym nastolatkom korzystania z serwisów takich, jak Facebook, Odnokłassniki, Twitter czy WKontaktie. Ten pomysł wyśmiał rzecznik tego ostatniego portalu Jewgienij Krasnikow. „Należy zakazać oglądania kreskówek dzieciom, które nie zrobiły pracy domowej. Przed każdym logowaniem należałoby też zobowiązać użytkowników do zdawania testów sprawnościowych. Nie dotyczyłoby to tylko szóstkowiczów i dzieci deputowanego Miłonowa” – szydził.
Na razie branża przygotowuje się do wejścia w życie innych przepisów zwiększających kontrolę państwa nad usługami teleinformatycznymi. Przyjęty w ubiegłym roku pakiet deputowanej Iriny Jarowej od 1 lipca 2018 r. zobowiąże operatorów do nagrywania i przechowywania przez pół roku wszystkich rozmów telefonicznych, wiadomości tekstowych i wideo. Metadane, czyli informacje, do kogo i kiedy dzwonili użytkownicy, mają być zachowywane przez rok do trzech lat. Ustawy zakazały też szyfrowania połączeń i zobowiązały właścicieli aplikacji do przekazywania służbom kluczy szyfrowania. Wszystko pod pretekstem walki z terroryzmem. 17 marca resort łączności przygotował harmonogram wprowadzania poszczególnych zmian.
Zdaniem Rosyjskiego Związku Przemysłowców i Przedsiębiorców (RSPP) nie tylko może to doprowadzić to kilkusetprocentowego wzrostu kosztów połączeń telefonicznych, ale i podbić inflację nawet o 2 pkt proc. To ostatnie ze względu na szacowane przez RSPP na astronomiczne 10 bln rubli (700 mld zł) wydatki, które będą musieli ponieść wszyscy uczestnicy rynku. – Wszyscy rozumieją, że ten temat jest nie do udźwignięcia dla operatorów. Że to ostatecznie zabije kapitalizację – mówił na antenie kanału Rossija-24 Władimir Jewtuszenkow, przewodniczący rady nadzorczej firmy AFK Sistiema, działającej m.in. w branży telekomunikacyjnej.