W podcaście „DGP Talk Z pierwszej strony” Szymon Glonek pyta Jana Dworaka, prezesa Telewizji Polskiej w latach 2004-2006 oraz członka i przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w latach 2010 – 2016 o przygotowany pod jego kierownictwem projekt ustawy o mediach publicznych. Rozmówca przedstawia główne założenia projektu, które mają na celu odpolitycznienie mediów publicznych i zapewnienie ich pluralizmu.
Dlaczego Polacy źle oceniają media publiczne?
Media publiczne przestały być publiczne, przestały pełnić funkcję płaszczyzny porozumienia Polaków i Polek o różnych poglądach, a zaczęły służyć tym, którzy rządzą, czyli Prawu i Sprawiedliwości. Zmieniły się w tubę propagandową. Jak jest coś propagandą, to podoba się zwolennikom tych, którzy rządzą, a nie podoba się tym, którzy mają poczucie, że ktoś inny rządziłby lepiej. To jest podstawowa i dosyć oczywista diagnoza, myślę, że podzielana przez większość. To, co działo się przez ostatnie kilkanaście lat, to jest kryzys mediów publicznych. One właściwie przestały pełnić swoją funkcję. Żyjemy w świecie, gdzie media splatają się z polityką bardzo silnie. Tam, gdzie w polityce jest demokracja liberalna, która szanuje różnie punkty widzenia, tam media publiczne funkcjonują dobrze, lepiej lub gorzej, ale dobrze. Tam, gdzie te reguły demokracji liberalnej, czyli poszanowanie dla różnych poglądów jest zdecydowanie mniejsze lub go nie ma, to tam media się zmieniają w tubę propagandową – mówi Jan Dworak.
Media narodowe a media służby publicznej
To jest inne podejście. Ono się wyraża w nazwach. Co nie znaczy, że nie szanujemy, nie lubimy, nie doceniamy narodowego wymiaru mediów. Doceniamy. Media publiczne jak do tej pory i pewnie przez jakiś czas jeszcze tak będzie, funkcjonują w ramach państw narodowych. Niezależnie od tego, że też jesteśmy w Unii Europejskiej. My podkreślamy inne walory tych mediów. Jeśli chodzi o media obywatelskie, to one mają służyć obywatelom. Jeśli chodzi o służbę publiczną, to mają wspierać nowe formy aktywności obywateli w mediach. Wiemy, że w tej chwili bardzo silnie oddziałuje na poglądy ludzi sfera Internetu. Tam każdy jest nie tylko widzem i słuchaczem, ale też każdy może być, wielu chce być i jest, autorami treści. Media publiczne muszą uwzględniać te różne punkty widzenia. Nasz projekt mediów obywatelskich, mediów o służbie publicznej tę nową rzeczywistość technologiczną i nową świadomość osób używających mediów uwzględnia – dodaje Dworak.