Przedsiębiorca wniósł pozew o zapłatę przeciwko kontrahentowi. Przegrał przed sądami okręgowym i apelacyjnym. Zdecydował się na wniesienie skargi kasacyjnej, którą Sąd Najwyższy oddalił. Czy w takiej sytuacji przysługuje mu skarga nadzwyczajna? Wyjaśnia Ewelina Rogala, radca prawny, starszy prawnik w dziale postępowań spornych Kancelaria Kopeć Zaborowski.

Tak, należy ją jednak wnieść od wyroku sądu apelacyjnego. Skarga nadzwyczajna przysługiwałaby też od wyroku sądu okręgowego, gdyby przedsiębiorca nie złożył w tej sprawie skargi kasacyjnej. Skargi nadzwyczajnej nie może jednak wnieść do Sądu Najwyższego samodzielnie. W tym przypadku nie chodzi o konieczność sporządzenia jej przez profesjonalnego pełnomocnika, ale o to, że uprawnienie to przyznano wyłącznie prokuratorowi generalnemu, rzecznikowi praw obywatelskich oraz (w zakresie swojej właściwości) prezesowi Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, rzecznikowi praw dziecka, rzecznikowi praw pacjenta, przewodniczącemu Komisji Nadzoru Finansowego, rzecznikowi finansowemu, rzecznikowi małych i średnich przedsiębiorców i prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Co zatem może zrobić przedsiębiorca? Może złożyć np. rzecznikowi małych i średnich przedsiębiorców wniosek, by ten wniósł skargę w jego sprawie.

Podstawy do wniesienia

Wśród podstaw materialnych skargi nadzwyczajnej wyróżniamy podstawę ogólną, która musi stanowić podstawę każdej skargi, oraz podstawy szczególne, spośród których przynajmniej jedna powinna zostać spełniona, aby skarga mogła zostać uwzględniona przez SN. Co to znaczy? Otóż podstawą ogólną skargi jest zapewnienie zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, a podstawy szczególne skargi określono następująco:

  • orzeczenie narusza zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela określone w konstytucji lub orzeczenie w sposób rażący narusza prawo przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, lub
  • zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

I tu powstaje pytanie: kiedy orzeczenie godzi w konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. Zgodnie z orzecznictwem SN jest tak np. w przypadku, gdy dojdzie do wydania dwóch orzeczeń spadkowych w tej samej sprawie, które odmiennie rozstrzygają kwestię dziedziczenia. Nie zawsze jednak odpowiedź na to pytanie jest tak oczywista. Analiza orzecznictwa SN prowadzi do wniosku, że to właśnie wykazanie spełnienia ww. przesłanki stwarza najwięcej trudności. Niejednokrotnie wiąże się z koniecznością przeprowadzenia głębokiej interdyscyplinarnej analizy sprawy, która wymaga doskonałej znajomości zasad Konstytucji RP. Natomiast wykazanie istnienia przesłanek szczególnych powinno nastręczać mniej trudności, jako że są one charakterystyczne również dla innych, powszechniej wnoszonych środków zaskarżenia.

Sąd kolejny raz zbada stan faktyczny

Wracając do sytuacji opisanej w pytaniu ‒ wprowadzanie jako jednej z przesłanek uwzględnienia skargi nadzwyczajnej oczywistej sprzeczności istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego zapewni wspomnianemu przedsiębiorcy możliwość podniesienia przed SN, że sądy I i II instancji nieprawidłowo ustaliły stan faktyczny jego sprawy. Może więc w ramach tego zarzutu np. podnieść, że dokonano ustaleń sprzecznych z okolicznościami wprost wynikającymi z przedłożonych w toku postępowania faktur i umów, które łączyły go z kontrahentem. Natomiast nie będzie się mógł powołać na okoliczność, że sąd nie przeprowadził dowodu, który winien był w sprawie przeprowadzić – zarzut może bowiem dotyczyć jedynie zebranego już w sprawie materiału dowodowego.

Możliwość kwestionowania ustalonego w sprawie stanu faktycznego czyni SN niejako III instancją w postępowaniu sądowym, co jest w doktrynie szeroko krytykowane, jednak stronom zapewnia dodatkową możliwość walki o zmianę ustaleń sądu, a w konsekwencji uzyskanie korzystnego orzeczenia sądowego.

Trzeba pilnować terminów

Skargę nadzwyczajną wnosi się w terminie pięciu lat od dnia uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia, a jeżeli od orzeczenia została wniesiona kasacja albo skarga kasacyjna ‒ w terminie roku od dnia rozpoznania. Warto jednak pamiętać, że jest to czas, w którym skarga nadzwyczajna musi zostać wniesiona do sądu przez uprawniony do tego podmiot. Oznacza to, że wniosek o złożenie skargi nadzwyczajnej musi zostać skierowany do właściwego podmiotu, np. prokuratora generalnego, w takim czasie, który pozwoli mu na zapoznanie się z aktami sprawy, a w przypadku pozytywnej dla wnioskodawcy decyzji ‒ na sporządzenie skargi nadzwyczajnej i wniesienie jej do SN.

Warto wiedzieć, że zarówno rzecznik praw obywatelskich, jak i prokurator generalny są uprawnieni do składania skarg nadzwyczajnych od orzeczeń, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. aż do 3 kwietnia 2024 r. Z kolei pozostałe podmioty mogą wnosić skargi jedynie odnośnie do orzeczeń wydanych nie wcześniej niż 3 kwietnia 2018 r.

Jak się do tego zabrać?

W zakreślonym wyżej terminie należy przygotować wniosek o wniesienie skargi nadzwyczajnej przez rzecznika małych i średnich przedsiębiorców, prokuratora generalnego, rzecznika praw obywatelskich lub jeden z pozostałych podmiotów, o których była mowa wcześniej. We wniosku należy przedstawić opis sprawy, wykazać występowanie merytorycznych przesłanek wniesienia skargi, a także załączyć niezbędne dokumenty, m.in. kopię prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie, akta sprawy, tj. kopie pozostałych wydanych w sprawie orzeczeń, kopie pism procesowych oraz protokołów z posiedzeń sądu. Warto wskazać, czy wniosek o złożenie skargi nadzwyczajnej został również skierowany do innych podmiotów uprawnionych do tego podmiotów, a jeśli tak, to do których.

Ponadto pamiętajmy, że samo uwzględnienie wniosku w sprawie złożenia skargi kasacyjnej przez rzecznika małych i średnich przedsiębiorców, prokuratora, rzecznika czy inny uprawniony podmiot nie oznacza jeszcze, że do zawartych w skardze wniosków przychyli się SN. Ten po rozpoznaniu skargi może ją oddalić. W przypadku jednak uwzględnienia skargi SN może uchylić zaskarżone orzeczenie w całości lub w części i orzec co do istoty sprawy lub przekazać sprawę do ponownego rozpoznania właściwemu sądowi, w razie potrzeby uchylając także orzeczenie sądu I instancji. Skonstruowanie poprawnie przygotowanego wniosku nie jest prostym zadaniem i jeżeli mamy taką możliwość, to na pewno warto skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, który dokona oceny potencjalnej skuteczności tego środka prawnego – a w razie jej pozytywnego wyniku, przygotuje stosowny wniosek. Wartym rozważenia rozwiązaniem jest załączenie do wniosku projektu skargi nadzwyczajnej. To z pewnością ułatwi pracę uprawnionemu do wniesienia skargi podmiotowi, a taka forma wykazania istnienia przesłanek do wniesienia skargi może zwiększyć nasze szanse na uwzględnienie wniosku, a ostatecznie – samej skargi nadzwyczajnej. ©℗