Prawnicy Fundacji Frank Bold przesłali premierowi i minister klimatu ośmiopunktową listę niezbędnych, ich zdaniem, zmian legislacyjnych. Część z nich można załatwić od ręki, część wymaga więcej czasu. Na już trzeba przywrócić normy jakości węgla. Zostały one zawieszone rozporządzeniem w konsekwencji wybuchu wojny w Ukrainie.

– Chodzi o to, by nie dopuszczać do sprzedaży takiego węgla, którego spalanie bardzo szkodzi ludziom. Poprzedni rząd dopuścił taką możliwość, mimo że w niektórych gminach obowiązują uchwały antysmogowe, które zabraniają spalania takiego surowca. To jeden z pilnych problemów, które można łatwo rozwiązać, i krok do zagwarantowania Polakom prawa do życia w czystym powietrzu – mówi Bartosz Kwiatkowski, prawnik i dyrektor Fundacji Frank Bold.

Kolejny postulat to naprawa procesu legislacyjnego.

– Przez ostatnich kilka lat obserwowaliśmy przygotowywanie ustaw na kolanie, bez należytej oceny ich skutków, forsowanie rozwiązań prawnych sprzecznych z prawem unijnym i międzynarodowym oraz ignorowanie głosu społeczeństwa w procesie legislacyjnym. Mam nadzieję, że obecny rząd wyciągnie z tego wnioski i to się nie powtórzy – zaznacza Bartosz Kwiatkowski.

Fundacja opowiada się też za przyspieszeniem transformacji energetycznej poprzez pełną implementację dyrektywy RED II i usunięcie istniejących barier rozwoju energetyki obywatelskiej oraz odblokowanie energetyki wiatrowej na lądzie poprzez liberalizację przepisów dotyczących lokalizacji instalacji. Chce też, by górnictwo nie miało nieuzasadnionych przywilejów i działało na zasadach, jakim podlegają inne branże. Miałoby to rozpocząć się od wycofania ostatniej nowelizacji prawa geologicznego i górniczego. Prawnicy domagają się reformy zarządzania lasami zgodnie z zasadą nadrzędności funkcji przyrodniczo-społecznych lasu nad jego funkcją gospodarczą. Rzeki nie powinny być traktowane jako zasoby gospodarcze, ale jako źródło wody niezbędnej dla życia ludzi. Kolejny punkt dotyczy wzmocnienia inspekcji ochrony środowiska, która w tej chwili nie jest instytucją budzącą respekt u trucicieli. Fundacja oczekuje też poprawy działania systemu ocen oddziaływania na środowisko, tak aby lepiej chronić przyrodę i ograniczać konflikty społeczne przy realizacji nowych inwestycji. ©℗