Patent może uzyskać wyłącznie osoba fizyczna – uznała Izba Odwoławcza Europejskiego Urzędu Patentowego. Zdaniem ekspertów to dobra decyzja, bo nie wolno osłabiać uprawnień twórców do innowacyjnych rozwiązań.
Sprawa dotyczyła dwóch europejskich zgłoszeń patentowych dokonanych w 2018 r. przez Stephena Thalera, twórcę oprogramowania o nazwie DABUS korzystającego z algorytmów sztucznej inteligencji (SI). Pierwszy wniosek dotyczył pojemnika na żywność (nr zgłoszenia EP3564144) o kształcie przypominającym płatek śniegu umożliwiającym m.in. lepsze układanie wielu pojemników jeden na drugim. Drugie zgłoszenie (nr EP3563896) dotyczyło „urządzenia i metody przyciągania zwiększonej uwagi”. W dużym skrócie chodziło o rytmicznie migoczące światło naśladujące ludzką aktywność neuronową.
Thaler nie wskazał twórcy tychże wynalazków, więc Europejski Urząd Patentowy (EPO) odrzucił oba wnioski. Twórca SI w odwołaniach od decyzji urzędu wskazywał, że wynalazki wygenerowało w sposób autonomiczny oprogramowanie DABUS. Przekonywał też, że jest pracodawcą wspomnianej maszyny. W przestrzeni publicznej pojawiły się wówczas wątpliwości, czy można mówić o relacji pracowniczej, skoro maszyna nie bierze urlopów i twórca zapewne nie pyta jej o zgodę na dokonanie zgłoszeń patentowych. Sekcja Przyjęć EPO również pozostała niewzruszona i Stephen Thaler był zmuszony wnieść skargę do Izby Odwoławczej EPO.
Pozostało
86%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama