Komisja Nadzoru Finansowego będzie organem właściwym do nadzoru nad dostawcami usług finansowania społecznościowego dla przedsięwzięć gospodarczych. Zarazem zostanie wyposażona w broń wręcz atomową, czyli prawo zawieszania konkretnych ofert finansowania społecznościowego lub zawieszania prowadzenia działalności przez dostawców. To clou projektu ustawy o nadzorze nad dostawcami usług finansowania społecznościowego dla przedsięwzięć gospodarczych, który niebawem zostanie opublikowany. Informacja o pracach nad nim pojawiła się właśnie w wykazie prac legislacyjnych rządu.

‒ Jakaś forma nadzoru nad crowdfundingiem jest potrzebna, gdyż coraz częściej korzystają z niego średnie i duże podmioty, a zbiórki nie różnią się wiele od emisji np. obligacji. Jednocześnie mam nadzieję, że KNF będzie ze swych uprawnień korzystała ostrożnie, gdyż musimy pamiętać, jaki jest podstawowy cel crowdfundingu gospodarczego ‒ zaznacza Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich. A jest nim ‒ jak wskazuje ekspert ‒ organizowanie zbiórek finansowych przez podmioty nieduże, pracujące nad konkretnym produktem, np. porządnym młynkiem do kawy.
‒ I nie możemy od twórców takich zbiórek wymagać spełnienia wymogów równych obowiązkom emitentów obligacji ‒ spostrzega Arkadiusz Pączka.
Ważne Komisja Nadzoru Finansowego zostanie wyposażona w broń wręcz atomową, czyli prawo zawieszania konkretnych ofert finansowania społecznościowego lub zawieszania prowadzenia działalności przez dostawców
Polska ustawa ma dostosować nasze prawo do wymogów unijnych ujętych w rozporządzeniu nr 2020/1503. Wspólnotowe regulacje wejdą w życie 10 listopada 2021 r. Przewidują ujednolicenie zasad dotyczących finansowania społecznościowego. Założeniem eurodecydentów było, by z jednej strony małe i średnie przedsiębiorstwa mogły łatwo pozyskiwać kapitał na rozwój swojej działalności, z drugiej zaś ‒ osoby przekazujące swe środki w zamian za obietnicę przyszłych korzyści były odpowiednio chronione. Znaczna część unijnych przepisów dotyczy wymogów, które spełniać powinny platformy organizujące zbiórki na cele gospodarcze.
Polska ustawa wprowadzi odpowiedzialność cywilnoprawną i karną za poprawność i prawdziwość informacji podawanych w dokumentach sporządzanych w związku z ofertą finansowania społecznościowego. Jakkolwiek bowiem powodzenie przedsięwzięcia zależy od wielu czynników, to inwestorzy muszą otrzymać kompleksową informację o zbierającym środki, o tym, na co pieniądze są zbierane, oraz o ryzykach związanych ze zbiórką.
Wprowadzone zostaną też przepisy dotyczące tajemnicy zawodowej i zasad przechowywania dokumentacji związanej ze świadczeniem usług finansowania społecznościowego dla przedsięwzięć gospodarczych. Chodzi przede wszystkim o to, by twórcy platform nie mogli wykorzystywać danych pozyskanych od zbierających środki do celów innych niżeli prowadzenie zbiórki. Zarazem to na właścicielach platform będzie ciążył wymóg odpowiedniego przechowywania wszelkiej dokumentacji, która przecież może zawierać tajemnicę przedsiębiorstwa.
Rząd zakłada, że projekt ustawy zostanie skierowany do Sejmu w III kw. 2021 r. Biorąc pod uwagę termin wejścia w życie regulacji unijnych, potrzebne będzie szybkie działanie parlamentu.
Etap legislacyjny
Projekt w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów