Podkarpacki Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny nałożył na spółkę prowadzącą 20 aptek karę w wysokości 40 tys. zł za niezgodną z prawem reklamę skojarzeniową. O sprawie jako pierwszy poinformował branżowy portal mgr.farm.

Zastrzeżenia PWIF dotyczyły dwóch akcji reklamowych, które obejmowały spoty radiowe i ogłoszenia na własnym portalu internetowym. Akcja promocyjna polegała na udzielaniu 20 proc. rabatu seniorom, którzy zdecydowali się na zakup wyrobów medycznych w godz. 8–12. Z oferty wyłączono produkty lecznicze. Ogłoszenie o promocji można było znaleźć na stronie internetowej, której logo było prawie identyczne jak prowadzonych przez spółkę aptek. Przez niemal miesiąc w radiu emitowano również krótkie spoty, w których seniorka zachęcała swoja przyjaciółkę do skorzystania z oferty promocyjnej na wyroby medyczne, obowiązującej w drodze sprzedaży wysyłkowej. Jak tłumaczyła spółka, obie reklamy nie były prowadzone przez sieć ogólnodostępnych aptek, ale internetowy portal, nie można więc mówić o nielegalnej reklamie.
Do tej argumentacji nie przychylił się inspektor farmaceutyczny, który stwierdził, że do skorzystania z oferty aptek zachęcono nie wprost, ale poprzez skojarzenie. Zgodnie z treścią art. 94a ustawy – Prawo farmaceutyczne (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 944) jakakolwiek reklama punktów aptecznych i aptek jest zabroniona. Wyłączone z tego zakazu są jedynie informacje o lokalizacji i godzinach pracy danych punktów. Jak zaznaczył w decyzji inspektor farmaceutyczny, zlecona akcja reklamowa miała pośrednio doprowadzić do zwiększenia sprzedaży w aptekach należących do spółki. Okolicznością obciążającą był zwłaszcza fakt posługiwania się przez portal logiem niemal identycznym, jak to zawarte w szyldzie apteki. Jak czytamy w decyzji, „należy uznać, że dla przeciętnego odbiorcy jest to logo trudne do odróżnienia, co w ocenie Organu jest zabiegiem celowym zmierzającym do skojarzenia obydwu podmiotów”. Inspektor farmaceutyczny uznał też, że prowadzona akcja miała uatrakcyjnić wizerunek aptek, wywołując pozytywne skojarzenia z promocjami dla seniorów.
W momencie stwierdzenia naruszenia zakazu reklamy nałożenie kary jest obligatoryjne. Na mocy przepisów może ona wynieść maksymalnie 50 tys. zł, a przy jej wymierzaniu trzeba brać pod uwagę stopień i rozmiar naruszenia. W tym przypadku inspektor farmaceutyczny zdecydował się na wysoki wymiar kary, ponieważ uznał, że jedyną w zasadzie okolicznością łagodzącą było to, że udzielany seniorom rabat nie obejmował produktów leczniczych.