Kilka dekad temu Deng Xiaoping podobno powiedział, że Bliski Wschód ma ropę naftową, a Chiny metale ziem rzadkich. Jednak świat zaczął to sobie uświadamiać dopiero w ostatnich latach. Choć napięcia dotyczące metali ziem rzadkich koncentrują się na linii Waszyngton–Pekin, to reperkusje dotykają również przemysłu Unii Europejskiej - pisze Artur Klimek, profesor Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.