Kosowo stara się o przyjęcie do UNESCO. Budzi to jednak sprzeciw Serbii, która nie chce, by jej była prowincja należała do międzynarodowych organizacji.

Na terenie Kosowa znajduje się serbski dziedzictwo kulturowe - zaznacza doktor Magdalena Bogusławska, serbistka z Instytutu Slawistyki Zachodniej i Południowej UW. Jako przykład podaje klasztory, podkreślając ich wartość historyczną i artystyczną. "To są właściwie wspaniałe galeria malarstwa średniowiecznego" - mówi. Dodaje, że klasztory mają też znaczenie historyczno-polityczne: "To są mauzolea, były budowane jako grobowce dla władców serbskich".

Doktor Magdalena Bogusławska zwraca uwagę, że od początku tego wieku Serbia zaczęła ponownie troszczyć się o tamtejsze zabytki i inwestuje w ich odnowę. Opracowywane są programy mające zachować tamtejszą zabytkową architekturę.

Ostateczna decyzja dotycząca przyjęcia Kosowa do UNESCO zostanie podjęta prawdopodobnie w najbliższych dniach, podczas generalnej konferencji tej organizacji.
Kosowo odłączyło się od Serbii 2008 roku. Serbia dotąd nie uznała niepodległości swojej dawnej prowincji. Natomiast w Unii Europejskiej niepodległość Kosowa uznały 23 z 28 państw, w tym Polska.