Premier Donald Tusk nie krył oburzenia słowami prezesa PiS. Zaznaczył, że prezydent to patriota i zasłużony opozycjonista, a uwagi lidera opozycji są dyskwalifikujące. "Te takie insynuacje i aluzje Jarosława Kaczyńskiego o jakichś szemranych kontaktach z jakimiś służbami prezydenta RP, to obrzydliwość dość typowa dla tego polityka, nie pierwszy raz używa tego typu metod" - powiedział premier.
Jarosław Kaczyński mówił w wywiadzie, że Bronisław Komorowski był jedynym posłem PO, który bronił Wojskowych Służb Informacyjnych. Bardzo wyraźnie pokazuje jego szczególny stosunek do tej służby, która była filią rosyjskiego wywiadu wojskowego - stwierdził prezes PiS. Dodał, że otoczenie prezydenta jest także "szczególne".