Czy niedługo dyskoteki będą zamykane za to, że robią selekcję? To możliwe, jeżeli wejdzie w życie zarządzenie, które zmusi wynajmujących lokale przedsiębiorców do podpisywania klauzuli antydyskryminacyjnej.

Stołeczni urzędnicy chcą walczyć z nietolerancją w warszawskich firmach. Pomóc w tym ma dołączanie do umów najmu tzw. klauzuli antydyskryminacyjnej. W sytuacji, w której ktoś dopuści się opisanej w dokumencie dyskryminacji, miasto będzie mogło go w ciągu miesiąca wyprosić z wynajmowanego lokalu. "Najemca, personel najemcy, a także wszelkie podmioty i osoby świadczące niezależne usługi w lokalu najemcy, nie mogą dopuszczać się działań lub zaniedbań noszących znamiona dyskryminacji pośredniej lub bezpośredniej, w szczególności ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne lub narodowe" - mówi fragment przytoczony przez "Życie Warszawy".

Propozycja wprowadzenia takiego zapisu wyszła od grupy urzędników współpracujących z organizacjami pozarządowymi. Zespół przeprowadził w warszawskich klubach eksperymenty, w których do lokali próbowało wejść kilka par. Według przedstawicieli ratusza najwięcej problemów z dostaniem się do środka mieli czarnoskórzy. A co z właścicielami lokali, którzy nie chcą wpuszczać na przykład osób źle ubranych? Czy selekcja ze względu na niepasujące do lokalu ubranie także narazi przedsiębiorców na podejrzenia o dyskryminację? "Jeśli klub organizuje imprezę tylko dla osób w garniturach, to będzie musiał to jasno określić w regulaminie. Wówczas osoba, która przyjdzie w dresie, nie zostanie wpuszczona inie jest to dyskryminacja" - wyjaśniła w rozmowie z "Życiem Warszawy" Karolina Malczyk-Rokicińska, pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. równego traktowania.

Według Malczyk-Rokicińskiej, wprowadzenie klauzuli w życie to kwestia około trzech miesięcy. Musi to poprzedzić odpowiednia uchwała rady miasta. Pracom nad klauzulom towarzyszyło przygotowanie "Inspiratora równościowego", poradnika, który tłumaczy na czym polega równe traktowanie i dyskryminacja. Publikacja dostępna jest na stronie miasta. Ratusz przeprowadził także szkolenie antydyskryminacyjne dla 129 warszawskich przedsiębiorców. Firmy uczestników otrzymały znak "DISC-FREE - miejsce wolne od dyskryminacji".