W Anglii i w Walii policja kontroluje rzeźnie i przetwórnie żywności podejrzane o mieszanie koniny z wołowiną. Zatrzymano produkcję, skonfiskowano do przeglądu cały zapas mięsa i dokumentację.

Brytyjska Agencja Standardów Żywności wysłała swoich inspektorów do licencjonowanej rzeźni w hrabstwie Yorkshire w północnej Anglii i do odbiorcy jej mięsa, przetwórni w Aberystwyth w Walii. Inspektorom towarzyszyła policja. Dyrektor Agencji powiedział BBC, że nakazał przeglądy we wszystkich brytyjskich rzeźniach, które dokonują również uboju koni.

Minister środowiska, Owen Paterson jest przekonany, że mieszanie koniny z wołowiną to nie przypadek. Jak powiedział - jest zaszokowany, że brytyjscy producenci są w stanie w ten sposób oszukiwać nabywców. "Zbytnio ufaliśmy dotąd wyrobom mięsnym", stwierdził minister Paterson w Izbie Gmin, zapowiadając ostre kroki prawne przeciw oszustom.

Tymczasem rysuje się nowa, równoległa afera mięsna. Tym razem chodzi nie o koninę, lecz o wieprzowinę domieszaną do wołowiny. Brytyjska sieć supermarketów Waitrose, znana z wysokiej jakości swoich wyrobów, wycofała ze sprzedaży mrożone pulpety wołowe, po wykryciu w dwóch seriach śladów wieprzowiny.