833 osoby zakażone koronawirusem zmarły w ciągu ostatniej doby we Francji - poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia tego kraju. Bilans uwzględnia zmarłych w szpitalach oraz w domach spokojnej starości i innych placówkach społeczno-medycznych.



Resort podał, że ciągu ostatnich 24 godzin 605 osób zmarło w szpitalach (łączny wzrost z 5889 do 6494), natomiast 228 w domach seniora (łączny wzrost z 2189 do 2417). W sumie we Francji na Covid-19 zmarło 8911 osób.

Według danych ministerstwa liczba przypadków zakażenia koronawirusem wzrosła o 5171 i obecnie wynosi 98 010. O 94 zwiększyła się liczba osób na oddziałach intensywnej terapii.

Poniedziałek jest najbardziej tragicznym dniem we Francji od początku epidemii koronawirusa. Minister zdrowia Olivier Veran powiedział na konferencji prasowej, że tempo wzrostu liczby ofiar śmiertelnych wzrosło o 10 procent, co oznacza przyspieszenie po kilku dniach spowolnienia.

Veran zaznaczył, że rząd zamierza wprowadzić w domach seniora nową strategię walki z koronawirusem, którą określił jako "szeroko zakrojoną operacją przesiewową”. Polegać ona ma na "zgrupowaniu przypadków infekcji w wydzielonych sektorach, aby uniknąć zakażenia innych mieszkańców".

Jak wyjaśnił minister akcja obejmować będzie „badanie wszystkich mieszkańców i całego personelu od pojawienia się pierwszego potwierdzonego przypadku (...) w zakładzie".

Veran wezwał także Francuzów, aby dalej przestrzegali wszystkich zaleceń. "Presja jest nadal bardzo silna, ogromna na szpitale, dlatego mówię, że ograniczenia muszą być kontynuowane (...) nadszedł czas, aby wspólnie kontynuować wysiłki w celu powstrzymania pandemii" - powiedział minister.