Posłowie obecnej kadencji mogą zasiadać w około 100 zespołach, które do tej pory zarejestrowano. Wśród nich są zespoły ds. legalizacji marihuany, kultury posiadania broni, sportowe, m.in. wspierający hokej na lodzie, czy zajmujący się grupami społecznymi, np. kołami gospodyń.

Parlamentarne zespoły, których w tej kadencji powstała jak dotąd ponad setka, mają zajmować się rozwiązywaniem lokalnych problemów np. związanych z infrastrukturą, upamiętniać wybitnych Polaków, np. papieża Jana Pawła II, lobbować m.in. na rzecz równouprawnienia osób LGBT, za prawami kierowców czy na rzecz legalizacji marihuany, a także zajmować się tworzeniem projektów ustaw.

Wśród zespołów parlamentarnych są te, które mają zajmować się upamiętnianiem ludzi i wydarzeń. Zespół ds. dziedzictwa Świętego Jana Pawła II jeszcze się nie zebrał, ale w jego regulaminie można wyczytać, że jego głównymi zadaniami będzie "krzewienie duchowego dziedzictwa św. Jana Pawła II", a także "rozpowszechnianie wiedzy o św. Janie Pawle II jako człowieku, poecie, kapłanie i pasterzu". Podobne cele, czyli upowszechnianie wiedzy i dorobku, ma także Zespół ds. Upowszechniania w Życiu Publicznym Idei Politycznych Premiera RP Jana Olszewskiego. Oba zespoły zostały zdominowane przez parlamentarzystów PiS. Z kolei Lewica postawiła na Zespół Byłych Działaczy Ruchu Studenckiego "Ordynacka", którego inicjatorem jest były prezes TVP Robert Kwiatkowski. Jak powiedział PAP, celem zespołu ma być upowszechnianie wiedzy o ruchu studenckim sprzed 1989 rokiem.

Konkretne postulaty niosą za sobą zespoły: ds. równouprawnienia osób LGBT, w którego składzie dominują posłowie Lewicy i Koalicji Obywatelskiej, a który ma opracować projekt ustawy o związkach partnerskich i równości małżeńskiej; ds. legalizacji marihuany, który ma za zadanie rozpoczęcie ogólnopolskiej debaty o narkopolityce, a który również założyła Lewica. Podobnie zespoły, które zainicjowała Konfederacja, mają być szansą na realizację wyborczych obietnic, np. bronić praw kierowców, poszukiwaczy, którzy znajdują cenne historycznie przedmioty na wykopaliskach, a także zajmować się kulturą posiadania broni. W przypadku tego ostatniego zespołu, jak mówiono podczas jego inauguracji, do jego zadań ma należeć "rewizja obowiązujących przepisów prawa dot. posiadania broni oraz promowanie kultury posiadania broni".

Część z zespołów zajmuje się konkretnymi problemami i ich rozwiązaniem. Lwia część z nich dotyczy zdrowia. I tak są zespoły ds. onkologii, cukrzycy, stwardnienia rozsianego, chorób rzadkich, szczepień, a także tych kwestii, które mają bezpośredni wpływ na zdrowie, czyli m.in. szereg zespołów antysmogowych, "Zielonego Ładu dla Polski" czy energii i klimatu. Powstały też zespoły ds. Zwalczania Przestępstw Gospodarczych i Lichwy oraz wspierające pszczelarstwo, drobiarstwo i zajmujący się uzdrowiskami.

Posłowie zajmą się także problemami konkretnych grup społecznych, m.in. kołami gospodyń wiejskich i miejskich, policjantami, strażakami, rolnikami czy emerytowanymi funkcjonariuszami i żołnierzami, którym ograniczono świadczenia.

Osobną kategorię parlamentarnych zespołów stanowią te, które za swój cel obrały promocję różnych dyscyplin sportowych, a które założyła partia rządząca. Prawo i Sprawiedliwość powołało zespół, który ma wspierać rozwój hokeja na lodzie. Zasiadają w nim m.in. wiceminister edukacji Iwona Michałek czy wiceszef resortu obrony Marcin Ociepa. Również PiS zdominowało zespół, który ma się zajmować piłką siatkową, a do którego należą szef MEN Dariusz Piontkowski czy szef komisji sprawiedliwości i praw człowieka Marek Ast (PiS), oraz zespół ds. Nordic Walking.

Wśród zespołów są te zajmujące się zagadnieniami lokalnymi. I tak powstały takie, które będą zajmować się Podkarpaciem, Łodzią, województwem śląskim, dolnośląskim czy ogólnie miastami, samorządnością czy rewitalizacją. Są też takie, które będą monitorować budowę dróg ekspresowych: S6, S10, S11, S12 czy S74.