Zmiany w Kodeksie wyborczym, budżet na 2018 r., wnioski o odwołanie ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła i wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego - to niektóre tematy spotkania przedstawicieli władz klubów PO i Nowoczesnej, do którego ma dojść w przyszły wtorek.

W połowie grudnia podczas posiedzenia Rady Krajowej Platformy szef tej partii Grzegorz Schetyna zaproponował utworzenie wspólnego prezydium klubów parlamentarnych PO i Nowoczesnej, co - jak przekonywał - zacieśniłoby współpracę obu ugrupowań i przez to "zwiększyło siłę demokratycznej opozycji" w Sejmie. Liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer sceptycznie odniosła się do tego pomysłu, ostatecznie ustalono więc, że na razie powstanie zespół koordynujący współpracę władz klubowych.

W jego skład weszli - ze strony PO: szef klubu Platformy Sławomir Neumann, rzecznik partii Jan Grabiec oraz wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, a z Nowoczesnej: jej rzeczniczka Paulina Hennig-Kloska oraz posłowie: Kamila Gasiuk-Pihowicz i Marek Sowa.

Do pierwszego spotkania ma dojść - na zaproszenie Neumanna - w najbliższy wtorek o godz. 8. - Będziemy chcieli omówić harmonogram rozpoczynającego się we wtorek posiedzenia Sejmu, a także naszą wspólną aktywność w poszczególnych jego punktach - powiedział szef klubu PO, dodając iż chciałby, żeby tego typu narady odbywały się regularnie, zwłaszcza przed każdą zbliżającą się sesją Sejmu.

Jego zdaniem najważniejsze kwestie do omówienia w przyszłym tygodniu to senackie poprawki do nowelizacji Kodeksu wyborczego i projekt ustawy budżetowej na ten rok. - Na pewno będą to też sprawy związane z naszym podejściem do ochrony immunitetowej posłów opozycji, bo jest kilka wniosków o uchylenie immunitetu politykom Platformy i Nowoczesnej, złożonych przez posłów PiS i prokuraturę - dodał Neumann.

Chodzi m.in. o dwa prywatne wnioski o uchylenie immunitetu: jeden złożony przez zastępcę koordynatora ds. służb specjalnych Macieja Wąsika, dotyczący b. lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru, i drugi, którego inicjatorem jest poseł PiS Dawid Jackiewicz, który chce uchylenia immunitetu Kamili Gasiuk-Pihowicz (chodzi o wypowiedzi obojga posłów; wnioskodawcy chcą uchylenia immunitetu, po to, by móc politykom Nowoczesnej wytoczyć procesy przed sądem). Prokuratura skierowała z kolei niedawno do Sejmu wnioski o uchylenie immunitetu b. ministrowi sprawiedliwości Cezaremu Grabarczykowi (miał - zdaniem śledczych - nielegalnie zdobyć pozwolenie na broń) oraz sekretarzowi generalnemu PO Stanisławowi Gawłowskiemu (prokuratura zarzuca mu m.in. czyny o charakterze korupcyjnym).

Sejm prawdopodobnie zakończy w przyszłym tygodniu prace nad tegoroczną ustawą budżetową; niewykluczone, że rozpatrzy także poprawki do nowelizacji Kodeksu wyborczego.

Rzeczniczka Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że politycy Nowoczesnej przedstawią we wtorek Platformie projekty ustaw, które chcą złożyć w Sejmie na początku roku, by - jak mówiła PAP - potwierdzić, że inne ugrupowania opozycyjne poprą te rozwiązania. Wymieniła m.in. projekty ustaw ws. zwalczania przemocy ekonomicznej, związkach partnerskich, czy projekty ustaw antysmogowych.

- Trzeba powiedzieć "sprawdzam" premierowi Morawieckiemu, zarówno jeżeli chodzi o prawa kobiet, na których straży - jak zapowiedział - będzie stał, jak i w temacie smogu - wskazywała Hennig-Kloska.

Zespół poruszyć ma także kwestię służby zdrowia. "Warto omówić temat ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, który w kompletnie nieodpowiedzialny sposób podchodzi do potrzeby zmiany i reformowania służby zdrowia" - zapowiedziała rzeczniczka Nowoczesnej. W środę posłowie PO zapowiedzieli złożenie wniosku o wotum nieufności dla Radziwiłła.

Politycy mają też rozmawiać o poparciu dla wniosku o odwołanie wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego (PiS).

Platforma i Nowoczesna zamierzają też wrócić niebawem do rozmów na temat wspólnego startu wyborach samorządowych - ułożenia koalicyjnych list wyborczych m.in. do sejmików województw i rad miast, a także wystawienia kandydatów na włodarzy miast. Jedna taka umowa już jest - pod koniec listopada ustalono, że wspólnym kandydatem PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy będzie Rafał Trzaskowski (PO), a w razie zwycięstwa wyborczego - jego zastępcą w ratuszu zostanie Paweł Rabiej (N).

Początkowo politycy Nowoczesnej nie chcieli słyszeć o poparciu jakiegokolwiek polityka PO na prezydenta Warszawy. Ostatecznie doszło w tej sprawie do porozumienia między szefem PO Grzegorzem Schetyną, a ówczesnym przewodniczącym Nowoczesnej Ryszardem Petru. Porozumienie, mimo wątpliwości, zaakceptowała też nowa liderka partii Katarzyna Lubnauer. 16 grudnia ub.r. zatwierdziła je Rada Krajowa Nowoczesnej.

Z rozmów PAP z politykami Platformy i Nowoczesnej wynika, że najwięcej trudności może sprawić władzom obu ugrupowań uzgodnienie kandydatów na prezydentów m.in. Wrocławia, gdzie kandydatką PO ma być posłanka, prof. Alicja Chybicka (Nowoczesna wołałaby wystawić swego posła Michała Jarosa) i Gdańska (w grę wchodzą kandydatury: europosła Jarosława Wałęsy i posłanki Agnieszki Pomaskiej lub obecnego prezydenta Pawła Adamowicza; Nowoczesna myślała o starcie posłanki Ewy Lieder).

Łatwiej o porozumienie może być w przypadku takich miast jak Białystok, Nowa Sól, Kraków, Rzeszów, Częstochowa, Gdynia, czy Słupsk, gdzie oba ugrupowania rozważają poparcie dotychczasowych popularnych włodarzy.