Prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował w piątek na spotkaniu z liderami partii reprezentowanych w nowej Dumie Państwowej, by przewodniczącym niższej izby parlamentu został Wiaczesław Wołodin. Dotąd Wołodin był wiceszefem administracji prezydenta.

Jako pierwszy zastępca szefa kremlowskiej administracji (kancelarii prezydenta) Wołodin jest jednym z głównych architektów obecnej polityki wewnętrznej Putina. W wyborach do Dumy 18 września kandydował z listy partii Jedna Rosja, która jest politycznym zapleczem gospodarza Kremla.

Putin na piątkowym spotkaniu zastrzegł, że poprze kandydaturę Wołodina, jeśli frakcja Jednej Rosji uzna ją za możliwą do zaakceptowania. W odpowiedzi szef frakcji Władimir Wasilew wyraził się pozytywnie o tej propozycji.

W trakcie spotkania prezydent Rosji opowiedział się również za utrzymaniem w nowej Dumie dotychczasowego podziału miejsc w komisjach parlamentarnych. Wyraził też nadzieję, że nowi deputowani bezzwłocznie włączą się w prace nad budżetem.

Dotąd przewodniczącym niższej izby był Siergiej Naryszkin, jednak decyzją prezydenta obejmie on funkcję dyrektora Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR).

O tym, że Wołodin zostanie nowym szefem Dumy sygnalizowały po wyborach rosyjskie media. Gazeta "RBK" napisała w piątkowym wydaniu, powołując się na źródła, że Wołodinowi odpowiada funkcja "publicznego" polityka ze względu na jego praktykę częstych kontaktów z ekspertami i mediami podczas pracy w kremlowskiej administracji. Politolog Jekatierina Szulman oceniła Wołodina jako kogoś, kto "rzeczywiście zechce być osobą nr 4 w kraju".

Wołodin przeszedł do administracji prezydenta w 2012 roku. Był jednym z tych bliskich współpracowników Putina jako szefa rządu (w latach 2008-12), którzy po jego powrocie na Kreml objęli wysokie stanowiska w prezydenckiej administracji. Wołodin był już deputowanym Dumy Państwowej dwóch kolejnych kadencji, w latach 1999-2003 i 2003-2007, w tym był wiceprzewodniczącym izby.

W czerwcu 2014 roku Wołodin został objęty sankcjami USA nałożonymi z powodu polityki Kremla wobec Ukrainy.

W sierpniu nastąpiła zmiana na stanowisku szefa administracji prezydenta Rosji - na miejsce Siergieja Iwanowa mianowany został Anton Wajno. Inną zmianą kadrową w administracji prezydenta była nominacja, tuż przed wyborami, Siergieja Smirnowa na wiceszefa zarządu polityki wewnętrznej, odpowiedzialnego za współpracę z parlamentem. Media rosyjskie wskazały, że na tym stanowisku 38-letni Smirnow będzie "kuratorem" nowej Dumy.

Jedna Rosja w niedzielnych wyborach zdobyła 343 mandaty w 450-osobowej Dumie, znacznie powiększając swą przewagę nad innymi partiami obecnymi w parlamencie. Są nimi, tak jak w poprzednich kadencjach: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej Giennadija Ziuganowa (42 mandaty), populistyczno-nacjonalistyczna Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego (39 mandatów), lewicowa Sprawiedliwa Rosja, kierowana przez Siergieja Mironowa (23 mandaty). Dwie inne partie mają w Dumie po jednym deputowanym z okręgów jednomandatowych, do Dumy wszedł też jeden kandydat niezależny.

Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)