Drugi z przetrzymywanych w Syrii japońskich zakładników prawdopodobnie nie żyje. Fanatycy z Państwa Islamskiego opublikowali w internecie nagranie wideo z domniemanej egzekucji dziennikarza Kenji Goto. Tydzień temu ścieli pierwszego z przetrzymywanych Japończyków Harunę Yakawę.

Japońskie władze sprawdzają teraz, czy nagranie jest autentyczne, ale wiele wskazuje na to, że dziennikarz nie żyje. Tym samym najprawdopodobniej porażkę poniosły negocjacje prowadzone nie tylko przez rząd w Tokio ale także przez Jordanię.

Arabistka ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie dr Katarzyna Górak-Sosnowska mówiła w radiowej Jedynce, że domniemana egzekucja raz jeszcze pokazuje okrucieństwo fanatyków, ale to, że udało się podjąć negocjacje jest już sukcesem.

"Przecież tak samo wyrzyna się w pień muzułmanów, chrześcijan i jazydów, tyle, że bez odpowiednich strojów i oprawy filmowej. To, że negocjacje były prowadzone i wiedzieliśmy o tym, jest to nową wartością” - mówiła ekspert.

Tymczasem Amerykanie potwierdzili, że po kilku miesiącach walk udało się całkowicie wyswobodzić kurdyjskie miasto Kobane z rąk islamistów. Katarzyna Górak-Sosnowska podkreśla jednak, że trudno mówić tu o sukcesie.

"Wstyd powiedzieć, ile miesięcy to trwało. A przecież to mała miejscowość na mapie. My mówimy, że to porażka fanatyków, ale to tak jakby odbito polską Sokółkę, a przecież została cała reszta terenu. Boję się, ile pocisków w takim razie będzie musiało spaść na Mosul” - przekonywała w radiowej Jedynce Katarzyna Górak-Sosnowska.

Od prawie roku radykałowie z Państwa Islamskiego zajmują kolejne tereny w Syrii i w Iraku. Utworzyli tam islamski kalifat. Od sierpnia koalicja kilkunastu krajów pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych dokonuje nalotów na pozycje islamistów. Eksperci szacują, że w ostatnich tygodniach ofensywa radykałów została zastopowana.