Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ogłosił, że wycofał akredytację dla 7 dyplomatów rosyjskiego przedstawicielstwa przy Sojuszu w reakcji na atak w brytyjskim Salisbury. NATO ograniczy również liczebność rosyjskiego przedstawicielstwa o 1/3, do 20 osób.

"Rosja musi wiedzieć, że jej zachowanie ma swoje koszty i konsekwencje" - powiedział we wtorek na konferencji prasowej w Brukseli Stoltenberg. Zastrzegł przy tym, że to przesłanie nie zmienia dwutorowego podejścia NATO wobec Rosji - odstraszania, ale też komunikowania się z nią.

Wcześniej w poniedziałek i wtorek kilkanaście krajów Sojuszu z USA na czele ogłosiło, że wydali rosyjskich dyplomatów w związku z próbą zabójstwa byłego szpiega Sergieja Skripala i jego córki w Wielkiej Brytanii. Operacja dotknie ponad 100 Rosjan.