Jak twierdzą miejscowi dziennikarze, estońskie firmy oferują zaawansowane rozwiązania dla krajów sojuszniczych i zapraszają polskie przedsiębiorstwa do współpracy w celu wspólnego tworzenia innowacyjnych rozwiązań obronnych.
Estonia uzupełni obronę polskiej cyberprzestrzeni?
W kontekście trwającej wojny w Ukrainie, zarówno Estonia, jak i Polska doskonale rozumieją potrzebę wsparcia Ukrainy, jak i rozwijania własnych zdolności obronnych. Estoński minister obrony, Hanno Pevkur, podkreślił, że oprócz zakupów uzbrojenia od większych sojuszników, kluczowe jest posiadanie rodzimych zdolności produkcyjnych, które mogą szybko wesprzeć siły zbrojne w razie potrzeby. Estonia, będąc jednym z największych wydawców na obronność w NATO, przeznaczy w 2024 roku aż 3,4% PKB na ten cel.
Estoński przemysł obronny, w tym firmy takie jak DefSecIntel Solutions czy Milrem Robotics, oferuje szeroką gamę technologii od systemów autonomicznych po cyberobronę. Produkty te trafiają zarówno na rynki krajowe, jak i zagraniczne, w tym do Ukrainy. Dodatkowo, Estonia już współpracuje z Polską przy zakupie systemów obrony powietrznej Piorun oraz rozwija inne wspólne projekty.
Estonia jest również liderem w dziedzinie cyberbezpieczeństwa, zajmując pierwsze miejsce w unijnym rankingu Global Cybersecurity Index. Kraj ten jest domem dla NATO Cooperative Cyber Defence Centre of Excellence, ośrodka zajmującego się badaniami i szkoleniami w zakresie cyberobrony.
Estoński przemysł obronny, który w 2023 roku osiągnął obrót 350 mln EUR, stale się rozwija, dążąc do stania się centrum rozwoju inteligentnych technologii obronnych we współpracy z NATO i UE. Czy Polska skorzysta z technologii sąsiada?