Wskaźnik wylesiania w brazylijskiej Amazonii spadł w ubiegłym roku o niemal połowę - podał portal BBC, powołując się na dane krajowej agencji kosmicznej.

Brazylijskie ministerstwo środowiska stwierdziło, że był to najniższy odnotowany wskaźnik wylesiania w ciągu ostatnich pięciu lat. Wstępne dane wskazują, że o ile w 2022 r. wycięto ponad 10 tys. kilometrów kwadratowych lasu deszczowego, to w 2023 r. Amazonia straciła 5,15 tys. kilometrów kwadratowych.

Chociaż mniejszy niż w poprzednich latach, wylesiony obszar jest nadal ponad sześciokrotnie większy od Nowego Jorku - zauważył brytyjski portal.

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva zobowiązał się po objęciu przed rokiem urzędu do zakończenia wylesiania do 2030 r. Zapowiedział też, że będzie przywracał lasy deszczowe Amazonii i ścigał przestępców klimatycznych.

Amazonia to największy na świecie las deszczowy, którego 60 proc. leży na terenach należących do Brazylii. Uważa się, że Amazonia, często nazywana "płucami planety" ze względu na jej rolę w obiegu tlenu i dwutlenku węgla, jest kluczowym elementem w globalnej walce ze zmianami klimatu - podaje BBC.

Las deszczowy jest domem dla około trzech milionów gatunków roślin i zwierząt oraz miliona rdzennych mieszkańców.