Wyrok bezwzględnego dożywocia, czyli bez możliwości ubiegania się kiedykolwiek o warunkowe zwolnienie, stanie się niemal automatyczny w przypadku morderstw o podłożu seksualnym lub ze szczególnym okrucieństwem – zapowiedział w rozmowie z "Sunday Express" brytyjski premier Rishi Sunak.

Bezwzględne dożywocie jest najwyższą karą w brytyjskim systemie prawym, ale takie wyroki są wydawane dosyć rzadko. W poniedziałek na taką karę za zabójstwo siedmiu noworodków i usiłowanie zabójstwa sześciu kolejnych skazana została 33-letnia była pielęgniarka Lucy Letby. Stała się ona 70. osobą z wyrokiem bezwzględnego dożywocia.

Sunak obiecał, że jego rząd przedstawi w programie legislacyjnym na nową sesję Izby Gmin zmiany w prawie, zgodnie z którymi bezwzględne dożywocie stanie się wyjściowym wyrokiem w przypadku morderstw o podłożu seksualnym lub popełnianych ze szczególnym okrucieństwem i tylko w wyjątkowych przypadkach sędziowie będą mogli zastosować łagodniejszy wymiar kary.

"Jestem ojcem dwóch córek, więc te kwestie dotyczą mnie osobiście. Uważam, że dla najbardziej nikczemnych przestępców, którzy są po prostu do cna źli, dożywocie powinno oznaczać dożywocie. To proste. Najokropniejsze sadystyczne morderstwa na tle seksualnym będą teraz karane bezwzględnym dożywociem" – oznajmił brytyjski premier.

Nowe wytyczne obowiązywałyby np. w przypadku sprawców dwóch stosunkowo niedawnych głośnych morderstw z motywem seksualnym, których ofiarą padły w Londynie przypadkowe młode kobiety, gdy wracały do domu - Sabiny Nessy we wrześniu 2021 r. i Zary Aleeny w czerwcu 2022 r. Ich zabójcy zostali skazani na dożywocie, ale z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe po - odpowiednio - 36 i 38 latach.

W trzecim podobnym zdarzeniu, zabójstwie Sary Everard w marcu 2021 r., sprawca został skazany na bezwzględne dożywocie, ale tu dodatkowym czynnikiem obciążającym był fakt, iż był on policjantem.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ szm/