Jeśli je przeanalizujemy, możemy zrozumieć, jaka polityka demograficzna jest realizowana, i myśleć nad elementami przeciwdziałania. Niestety, tylko elementami, bo kompleksowej polityki nie jesteśmy w stanie prowadzić ze względu na brak dostępu do tego terytorium.
Liczba mieszkańców półwyspu rośnie. Niejednokrotnie podkreślaliśmy, że Kreml realizuje na Krymie proces zmiany składu etnicznego społeczeństwa przez zastępowanie miejscowych, którzy z różnych przyczyn wyjeżdżają, obywatelami Federacji. Ich własna statystyka urodzeń i zgonów wskazuje na spadek demograficzny; podczas tymczasowej okupacji Krymu zmarło tam o ok. 80 tys. więcej osób, niż się urodziło. Czyli wzrost liczby ludności oznacza poziom migracji na półwysep przewyższający wskaźniki wyjazdów oraz negatywny bilans urodzeń i zgonów razem wzięte. Drugi wniosek dotyczy zmniejszenia odsetka Ukraińców i niektórych innych narodowości. Także to wpisuje się w politykę mającą na celu wyrugowanie z Krymu jakiejkolwiek innej tożsamości niż rosyjska.