Nie wyobrażam sobie, żeby zgoda Niemiec na przekazanie Ukrainie nowoczesnych czołgów Leopard 2 nie została szybko udzielona, ważne, by przestać działać kunktatorsko i zająć się realnym wsparciem - powiedział premier Mateusz Morawiecki przed wylotem do Berlina.

Premier podczas konferencji prasowej przed wylotem do Berlina w poniedziałek został zapytany o plany rozmów z niemieckimi politykami o przekazaniu nowoczesnych czołgów Leopard 2 Ukrainie.

"Tak, będę dzisiaj rozmawiał z politykami różnych opcji niemieckiej polityki na temat przekazania czołgów na Ukrainę" - potwierdził. Zaznaczył, że Ukraina potrzebuje nowoczesnych, zachodnich czołgów.

Podkreślił, że do przekazania czołgów wzywa m.in. prezydent USA Joe Biden. "Mam nadzieję, że nasi partnerzy niemieccy poczują się ośmieleni, i będą w stanie przeznaczyć wreszcie znaczną część potrzebnego ciężkiego sprzętu w postaci czołgów Leopard na Ukrainę. My jesteśmy gotowi do tego" - oświadczył premier. Przyznał, że do przekazania produkowanych w Niemczech czołgów potrzebna jest zgoda władz RFN.

"Nie wyobrażam sobie, żeby ta zgoda nie została w szybki sposób udzielona" - oświadczył.

Szef rządu dodał, że na Ukrainie "toczy się bój także o nasze bezpieczeństwo". "O stabilność, o pokój - dlatego tak ważne jest, by przestać postępować kunktatorsko, a zająć się realnym wsparciem, tak jak robi to Polska, USA, Wielka Brytania" - powiedział premier.

W środę we Lwowie prezydent Andrzej Duda oświadczył, że Polska podjęła decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard 2 (10-14 wozów) w ramach budowania międzynarodowej koalicji w tej sprawie. Jak podkreślił, "przede wszystkim chcemy, żeby była to koalicja międzynarodowa". Prezydent wskazał, że chodzi o to, by taka koalicja przekazała taką liczbę czołgów, by łącznie stanowiły one istotną siłę bojową – jak wskazał, chodzi o brygadową grupę bojową.

W piątek szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot stwierdził, że taka koalicja już funkcjonuje, a w jej skład wchodzą m.in. Finlandia i Dania – państwa, które również mają Leopardy na wyposażeniu swoich armii. Czołgi te mają również m.in. Hiszpania, Norwegia, Szwecja i Niemcy.

Ponieważ Leopardy są produkowane przez Niemcy, kluczowa jest zgoda tego kraju na przekazanie ich innemu państwu, niewchodzącemu w skład NATO. Wicekanclerz Niemiec i minister gospodarki Robert Habeck z partii Zielonych stwierdził, że Niemcy "nie powinny stawać na drodze w tej sprawie".

Poparcie dla inicjatywy przekazania Ukrainie nowoczesnych czołgów wyraził też Pentagon oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Z kolei premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak zapowiedział, że przekaże Ukrainie brytyjskie czołgi Challenger 2.

Leopard 2 to czołg podstawowy produkowany przez niemiecki koncern Krauss-Maffei Wegmann. Jego pierwsze wersje weszły na wyposażenie niemieckiego wojska w latach 1979-1980; od tej pory powstają kolejne wersje pojazdów. Obecnie Leopardy 2 używane są przez wiele państw Europy, w tym Niemcy, Polskę, Turcję, Hiszpanię, Grecję, Danię czy Norwegię, a także państwa spoza NATO - np. Szwecję, Finlandię, Austrię oraz Szwajcarię.(PAP)

autor: Mikołaj Małecki, Karol Kostrzewa