We wczorajszych wyborach regionalnych zupełnie nie liczyli się Zieloni, którzy w ogólnokrajowych sondażach są w czołówce. Między dawnymi RFN a NRD wciąż widać różnice
W Saksonii-Anhalt, kraju związkowym leżącym na zachód od Berlina, ale na terenie dawnej Niemieckiej Republiki Demokratycznej, wybrano wczoraj regionalny parlament. Wybory skończyły się już po zamknięciu tego wydania DGP, ale wszystko wskazywało na to, że rząd tego landu znów będzie współtworzyć Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna, która obecnie rządzi Saksonią-Anhalt z socjaldemokratami z SPD i Zielonymi, a premierem pozostanie jej polityk Reiner Haseloff. W ostatnim sondażu opublikowanym w piątek, a zrobionym przez instytut INSA, to właśnie chadecja prowadziła z 27 proc. poparcia.