Wirginia to kolejny amerykański stan, w którym prawodawcy zatwierdzili ustawę znoszącą karę śmierci. Pierwszy raz od 20 lat rządzą tam demokraci.

Zwolennicy zniesienia kary śmierci twierdzą, że południowy stan może stać się przodownikiem zmian na poziomie federalnym. – Szczególnie że 22 stany, które dotychczas zrezygnowały z wyroków śmierci, w praktyce i tak ich nie wykonywały. Wirginia – wręcz przeciwnie – stwierdził Brandon Garrett, profesor prawa na Uniwersytecie Duke i autor książek poświęconych tematyce kary śmierci. Wirginia była drugim po Teksasie stanem pod względem liczby dokonywanych egzekucji. Kara śmierci została zniesiona dotychczas w 22 stanach. Pozostałe, z kilkoma wyjątkami, mimo braku oficjalnego zakazu nie skazały na nią żadnych osadzonych od ponad dziesięciu lat. Skazanych pozbawia się życia wciąż w Teksasie, Georgii, Tennessee, Alabamie i Missouri, gdzie dochodziło do egzekucji jeszcze w ubiegłym roku.
Z perspektywy ogólnokrajowej zmiana ta pokazuje, jak niepopularny staje się ten rodzaj kary wśród amerykańskiej opinii publicznej, choć poprzedni prezydent Donald Trump po 17-letniej przerwie przywrócił egzekucje federalne. Jednak nawet w szczycie kampanii na rzecz kary śmierci w 2019 r. sondaż Gallupa wykazał, że ponad 60 proc. Amerykanów popiera dożywocie zamiast egzekucji – był to najwyższy wynik od 30 lat. Łącznie za kadencji Trumpa wykonano 13 kar śmierci. To więcej niż w sumie przez ostatnie 50 lat.
Podczas poniedziałkowego przesłuchania w Kongresie Merrick Garland, kandydat na prokuratora generalnego, potwierdził, że nowa administracja chce zerwać z praktyką poprzedników. Już w trakcie kampanii Biden zobowiązał się do działania na rzecz eliminacji federalnej kary śmierci i zachęcenia poszczególnych stanów do pójścia tą samą drogą.
Dziś w celach śmierci siedzi 49 skazanych. Całkowite zniesienie takiej kary wymaga co prawda decyzji Kongresu, ale aktywiści twierdzą, że istnieje wiele działań, które Biden mógłby natychmiast podjąć, np. wydać rozporządzenie, którym zmieniłby wyroki na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. Mógłby również ogłosić moratorium na wszystkie egzekucje federalne. O takiej możliwości poinformował zresztą podczas przesłuchania w Senacie Garland, twierdząc, że prezydent wkrótce ogłosi zawieszenie orzekania i wykonywania kary śmierci.