W latach 2009-2019 osoby, które przechodziły na emeryturę w czerwcu, były poszkodowane z powodu mniej korzystnego sposobu waloryzacji świadczeń. Zjawisko to, określane mianem "emerytur czerwcowych", wynikało z różnic w obliczeniach emerytur dla osób przechodzących na świadczenia w czerwcu w porównaniu do innych miesięcy. Skutkowało to ostatecznie niższymi emeryturami. Czy są możliwe szybkie zmiany tego stanu rzeczy?
Poseł Dorota Marek z Koalicji Obywatelskiej, skierowała w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o wyrównanie tych emerytur. W odpowiedzi na interpelację, wiceminister Sebastian Gajewski przyznał, że ministerstwo rozważa różne opcje rozwiązania tego problemu, jednak nie podjęto jeszcze ostatecznych decyzji.
Czym są tzw. emerytury czerwcowe?
System waloryzacji składek i kapitału początkowego na emeryturę jest skonstruowany w taki sposób, że osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu mogą liczyć na mniej korzystne świadczenia w porównaniu z osobami, które przeszły na emeryturę w kwietniu lub maju tego samego roku.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wskaźnik waloryzacji kwartalnej stosowany w kwietniu i maju był zwykle wyższy niż wskaźnik waloryzacji rocznej, stosowany w czerwcu. Jak wyjaśnił w odpowiedzi na interpelację wiceminister Sebastian Gajewski, „suma wskaźników waloryzacji kwartalnej, którymi objęte byłyby składki emerytalne oraz kapitał początkowy przy przejściu na emeryturę w kwietniu lub maju, zazwyczaj przewyższa wskaźnik waloryzacji rocznej”.
Emerytury czerwcowe przed trybunałem
Sprawa tzw. emerytur czerwcowych była również przedmiotem analizy Trybunału Konstytucyjnego. W listopadzie 2023 roku, Trybunał w sprawie P 7/22 orzekł, że zasady przyznawania emerytur czerwcowych są niezgodne z Konstytucją. Jednakże wyrok Trybunału został podważony z powodu kryzysu konstytucyjnego i problemów dotyczących legalności powołania niektórych sędziów. Sejm w uchwale z marca 2024 r. stwierdził, że uchwała w sprawie wyboru jednego z sędziów była niezgodna z prawem, co rzuca cień na wszystkie decyzje proceduralne związane z tym wyrokiem.
Wiceminister Gajewski poinformował, że ministerstwo prowadzi analizy prawne, ekonomiczne i organizacyjne, które mają na celu znalezienie optymalnego rozwiązania. Jak podkreślił, „rozwiązanie problemu poruszonego w interpelacji poseł Doroty Marek jest możliwe w różnych wariantach i horyzontach czasowych, które mają wpływ na skutki finansowe tych regulacji”. Wciąż jednak nie podjęto decyzji co do ostatecznego kształtu przepisów, które mogłyby wyrównać niesprawiedliwe świadczenia z lat 2009-2019.
Z powodu złożoności sprawy oraz niepewnej sytuacji prawnej, nie jest jasne, czy i kiedy poszkodowani emeryci mogą liczyć na wyrównanie swoich świadczeń. Według odpowiedzi na interpeleację ministerstwo rodziny współpracuje w tej kwestii z ministrem finansów oraz Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, jednak na razie brak konkretnego rozwiązania.