Opublikowane w piątek przez Komisję Europejską propozycje zmian rozporządzeń rolnych związanych z Zielonym Ładem należy oceniać pozytywnie - poinformował minister rolnictwa Czesław Siekierski. Znacznie upraszczają elementy Zielonego Ładu - ocenił.

"Zmiany należy ocenić pozytywnie, gdyż usuwają i znacznie upraszczają, zgodnie z oczekiwaniami rolników, elementy Zielonego Ładu" – powiedział Siekierski, cytowany w komunikacie resortu. Jak przypomniało ministerstwo, Komisja Europejska zaproponowała m.in. zniesienie ugorowania 4 proc. gruntów ornych, wybór między dywersyfikacją a zmianowaniem, uproszczenia dotyczące okrywy glebowej, zmiany w zakresie sankcji związanych z warunkowością.

Zgodnie z propozycjami, od 2024 r. nie będzie obowiązku ugorowania 4 proc. gruntów ornych, o ile państwo członkowskie jeszcze w tym roku ustanowi taki ekoschemat, za który rolnicy otrzymywać będą dodatkową płatność.

Komisja zaproponowała, aby od 1 stycznia 2024 r. rolnicy mogli mieć wybór - albo stosować dywersyfikację upraw, albo zmianowanie.

W przypadku wyboru dywersyfikacji upraw dla gospodarstw o powierzchni od 10 do 30 ha gruntów ornych wystarczy posiadać dwie uprawy, z tym że największa uprawa nie może stanowić więcej niż 75 proc. Powyżej 30 ha gruntów ornych wystarczy posiadać trzy uprawy, z tym że największa uprawa nie może stanowić więcej niż 75 proc., a dwie uprawy główne - nie więcej niż 95 proc.

Państwo członkowskie będzie miało swobodę w decydowaniu, w jakim okresie roku ustanowić obowiązek utrzymania okrywy glebowej, co ułatwi rolnikom wykonywanie określonych zabiegów agrotechnicznych w dogodnym czasie. Jest to propozycja oczekiwana przez rolników.

Gospodarstwa do 10 ha nie będą podlegały sankcjom związanym z realizacją norm środowiskowych - tzw. warunkowości, co w praktyce oznacza zwolnienie gospodarstw do 10 ha użytków rolnych i z tych wymogów.

"Zaproponowane przez KE zmiany wychodzą naprzeciw postulowanym przez Polskę uproszczeniom oraz w dużej mierze odpowiadają na potrzeby rolników wyrażane podczas protestów, gdyż dotyczą takich wymagań, które mogą wpłynąć na ograniczenie produkcji i wzrost kosztów" – zaznaczył Siekierski.

Jak przypomniało ministerstwo, wcześniej Komisja Europejska poinformowała również o odstąpieniu od zakładanego ograniczania stosowania środków ochrony roślin.(PAP)

wkr/ pad/