Odwołanie kuratorów, zniesienie prac domowych, łatanie dziur finansowych szpitali, aborcja i in vitro oraz audyty wewnętrzne – to pierwsze kroki, które podejmą resorty pod nowym kierownictwem.

Katarzyna Lubnauer, przyszła wiceminister edukacji, pytana o priorytety odpowiada konkretnie. – Sprawa, która wydarzy się najpilniej, to odwołanie wszystkich politycznych kuratorów oświaty. Ze stanowiskami pożegnają się zapewne do końca tygodnia. Nie ma powodu, by np. kurator Nowak sprawowała swój urząd choć o jeden dzień dłużej. Na ich miejsce zostaną, do czasu rozstrzygnięcia konkursów, powołane osoby pełniące obowiązki – mówi. Barbara Nowak, kurator w woj. małopolskim, zasłynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi.

Regułą szerokie konsultacje

Priorytetem, jak słyszymy, są podwyżki dla nauczycieli. – Obiecane od stycznia, ale ponieważ ustawa budżetowa będzie dopięta do lutego, to wówczas pieniądze trafią do ich kieszeni, oczywiście z wyrównaniem od stycznia – zapewnia Lubnauer.

Do kwestii kluczowych nowe kierownictwo resortu zalicza też ograniczenie prac domowych. Minister Barbara Nowacka zaczęła od apelu do nauczycieli, by nie zadali uczniom nic na święta. – Potem jednak, wraz z legislatorami, będziemy rozstrzygać, jak wprowadzić to systemowo na poziomie szkół podstawowych – mówi Lubnauer. Dodaje, że podstawa programowa będzie odchudzana dwuetapowo. Najpierw to, co można zrobić szybciej, czyli pewne treści ocenić jako fakultatywne, w porozumieniu z Centralną Komisją Egzaminacyjną, a następnie pracować kompleksowo z zespołami ekspertów. Zmiany na pewno najszybciej obejmą historię i teraźniejszość. W dotychczasowej postaci przedmiot zniknie, choć w toku prac z dydaktykami zostanie wypracowane rozwiązanie, dzięki któremu młodzież będzie poznawała historię najnowszą i poszerzy wiedzę na temat demokracji, społeczeństwa obywatelskiego, konstytucji.

Religia? W wymiarze jednej godziny tygodniowo, na pierwszej lub ostatniej lekcji, bez wliczania do średniej na świadectwie. Regułą mają się stać szerokie konsultacje społeczne, zarówno ze związkami zawodowymi (spotkanie Nowackiej ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego jest zaplanowane na środę), jak i organizacjami pozarządowymi. – Równolegle do tego ruszamy natychmiast z audytem wydatków, inwestycji. Znikną komisje konkursowe, które dotąd wspierały Czarnka w jego autorskich programach (efekt ich prac opisała Najwyższa Izba Kontroli). Musimy zresztą zweryfikować, jaki jest status tych konkursów, bo niektóre zostały już rozstrzygnięte na rok 2024 r., co oznacza, że Przemysław Czarnek operował nie swoimi pieniędzmi – podkreśla Lubnauer.

Zdrowie: nie tylko finanse

Sprawy społeczne i finansowe idą na pierwszy ogień również w Ministerstwie Zdrowia. Na jego czele stanęła Izabela Leszczyna, która pierwotnie była przymierzana do roli szefowej resortu finansów – teraz będzie musiała się zająć budżetem na zdrowie. – Zacznie od zorientowania się, jak wygląda budżet, ile mamy pieniędzy i czy są prawidłowo wydatkowane – mówi nasz rozmówca. Od tego będzie uzależniać dalsze systemowe rozstrzygnięcia. Jednym z pierwszych będzie załatwienie finansów szpitalnych. Chodzi o ryczałty na przyszły rok, ale też o wynagrodzenia pracowników, które w drugiej połowie roku (kiedy są zaplanowane kolejne podwyżki) mogą kosztować Narodowy Fundusz Zdrowia 10 mld zł. Kłopot polega na tym, że Sejm już skierował do prac komisji projekt, który może tę kwotę zwielokrotnić – wprowadzając nowe przeliczniki m.in. dla pielęgniarek. – To bomba, którą trzeba będzie rozbroić – mówi nasz rozmówca.

Są kwestie do wprowadzenia od razu, takie jak in vitro. Ustawa, która pozwala na refundację tego celu, czeka na podpis prezydenta. Jak mówi Agnieszka Pomaska, posłanka Koalicji Obywatelskiej i jedna z inicjatorek ustawy, pewne sprawy będą musiały być ustalone w rozporządzeniu resortu, choćby te dotyczące liczby transferów zarodków czy wieku kobiet.

Kolejnym tematem jest aborcja. Ostatnie posiedzenie zespołu zajmującego się standardami terminacji ciąż z powodów politycznych zostało przesunięte z września na styczeń. Pojawia się oczekiwanie, by resort zdrowia, zanim jeszcze zmieni się ustawa, wprowadził jasne wytyczne dotyczące możliwości przerywania ciąży z powodu zdrowia psychicznego. Izabela Leszczyna wczoraj zapowiedziała, że chce, „by te prace naprawdę skończyły się w ciągu pierwszych 30 dni mojego urzędowania”.

Wczoraj Leszczyna spotkała się też z wiceministrem Maciejem Miłkowskim w sprawie bezpieczeństwa epidemicznego i dostępu do szczepionek przeciw COVID-19. Nowa minister miała także rozmawiać z szefem NFZ. Zapowiada też spotkanie z szefem Centrum e-Zdrowia. Jak mówiła, dzięki poprawie systemu e-rejestracji chce lepiej zarządzać skracaniem kolejek.

Czeka ją też kwestia nowych kierunków lekarskich na uczelniach. Tu zapowiada współpracę z ministrem nauki oraz Polską Komisją Akredytacyjną. – Oczekujemy, że będzie przeprowadzony audyt nowych kierunków, i że do tego czasu zostaną wstrzymane zgody dla tych, które czekają w kolejce. Chcemy „odczarnkowienia” – mówi DGP Łukasz Jankowski, szef Naczelnej Izby Lekarskiej. On również spotkał się wczoraj z panią minister. Dodaje, że priorytetem są także rozmowy o zniesieniu odpowiedzialności karnej lekarzy i obowiązku wyznaczania poziomu refundacji na leki przez lekarzy. – Nowa pani minister musi najpierw poukładać resort, żeby przejść już do systemowych działań. Ale to nie wyklucza załatwiania spraw z tzw. siódemki NIL – mówi Jankowski, nawiązując do postulatów lekarzy przedstawionych kilka miesięcy temu.

Audyt społeczny

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny i pracy, pytana w Sejmie o priorytety odpowiadała: audyt, czyli przegląd tego, co zastaniemy, prace nad przepisami wprowadzającymi nowe zasady waloryzacji rent i emerytur (druga byłaby wprowadzana, jeśli inflacja przekroczy 5 proc.) oraz orzecznictwo dla osób z niepełnosprawnościami. W tym rządzie zostaną rozdzielone kwestie polityki senioralnej (stąd m.in. powołanie odpowiedzialnej za ten sektor Marzeny Okły-Drewnowicz) od systemu wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami.

Według Adama Zawisnego ze Stowarzyszenia Instytut Niezależnego Życia pilne sprawy do załatwienia to ustawa o asystencji osobistej i bon senioralny. W tym ostatnim chodzi o wspieranie finansowania usług, które miałyby być świadczone nie w instytucjach, tylko w miejscu zamieszkania seniorów. Pilne jest też uporządkowanie systemu orzeczeń, zwłaszcza wydłużenie terminu składania wniosków (dziś to maksymalnie 30 dni przed wygaśnięciem dotychczasowego).

W dłuższej perspektywie do uchwalenia jest ustawa o wyrównywaniu szans osób z niepełnosprawnościami. To szereg rozwiązań, które pomogłyby Polsce w realizacji europejskich zobowiązań. Jedno z nich mówi, że do 2025 r. ubezwłasnowolnienie powinno być zastąpione systemem wspieranego podejmowania decyzji, a to oznacza wprowadzenie takich rozwiązań jak: asysta prawna, pełnomocnictwo wspierające i alternatywne formy komunikacji. Inne to zatrudnienie wspomagane dla osób z niepełnosprawnościami, które mają problemy na rynku pracy. ©℗