Rozważana likwidacja mediów publicznych lub też wycofanie reklam z mediów publicznych spowodowałoby, że na polskim rynku reklamy telewizyjnej pozostałyby dwa dominujące podmioty: grupa Polsat oraz grupa TVN Discovery - wskazuje KRRiT. Powstały duopol najprawdopodobniej skutkowałby wzrostem cen reklam - dodano.

KRRiT opublikowała informację ws. emisji reklam w programach telewizyjnych na polskim rynku w 2022 r. oraz od stycznia do października 2023 r.

"Rozważana likwidacja mediów publicznych lub też wycofanie reklam z mediów publicznych spowodowałoby, iż na polskim rynku reklamy telewizyjnej pozostałyby dwa dominujące podmioty: grupa Polsat oraz grupa TVN Discovery" - podkreślono. "W efekcie nastąpiłoby zawężenie puli odbiorców reklam o widzów TVP" - wskazano.

Oceniono, że "powstały duopol najprawdopodobniej skutkowałby wzrostem cen reklam".

W informacji podano, że Telewizja Polska miała 27 proc. udziału w rynku oglądalności, grupa Polsat - 21,5 proc., TVN Discovery - 19,5 proc., a programy zdelokalizowane łącznie - 10 proc. Programy zdelokalizowane są kierowane do polskiego widza, ale nadawane na podstawie zagranicznych licencji.

Ponadto, jak napisano, badania audytorium i rynku telewizyjnego pozwalają m.in. określić jaki odsetek grupy celowej miał kontakt z pojedynczą emisją reklamy. Jest to tak zwany wskaźnik GRP – Gross Rating Point.

"Im wyższe jest GRP tym bardziej kampania reklamowa jest widoczna w mediach. Wskaźnik ten oblicza się dzięki sumie oglądalności wszystkich emisji reklam i wyrażony jest w punktach" - wyjaśnia KRRiT.

Przykładowo, jeżeli pojedyncza emisja reklamy miała 2 GRP oznacza to, że z tą konkretną emisją reklamy miało kontakt 2 proc. widzów. Jeżeli reklama w programie telewizyjnym została nadana pięciokrotnie i za każdym razem trafiła do 50 proc. odbiorców, jej współczynnik GRP wyniesie 250 punktów (5 emisji razy 50 punktów).

Zgodnie w tym kryterium, procent wszystkich kontaktów, jakie mieli widzowie z przekazem reklamowym w programach telewizyjnych dostępnych w Polsce: 29 proc. za pośrednictwem programów grupy Polsat, 26 proc. za pośrednictwem programów grupy TVN, 20 proc. za pośrednictwem programów nadawcy publicznego, 6 proc. za pośrednictwem programów grupy Puls.

Programy zdelokalizowane odpowiedzialne były za 13 proc. kontaktów widzów z reklamami. Jak napisano, "układ ten był niemal identyczny w obu analizowanych okresach (2022 i 2023)". (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska

ksi/ aszw/