W przyszłym tygodniu złożę zażalenie do sądu na areszt dla mojego klienta - powiedział w środę PAP pełnomocnik aresztowanego Włodzimierza Karpińskiego mec. Michał Królikowski.

Włodzimierz Karpiński został zatrzymany w śledztwie dotyczącym załatwiania kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie. Usłyszał zarzuty przyjęcia prawie 5 mln zł łapówki w związku z procedurą wyłaniania firm, które uczestniczą w procesie odbioru śmieci na terenie Warszawy. Grozi mu do 12 lat więzienia. Został tymczasowo aresztowany. Były minister nie przyznaje się do winy. Obrona zapowiedziała zażalenie na zastosowanie aresztu.

W środę rano prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że podjął decyzję o zawieszeniu w pełnieniu obowiązków sekretarza miasta Włodzimierza Karpińskiego. Jego obowiązki w stołecznym ratuszu zostały rozdysponowane pomiędzy wiceprezydentów i pracowników biura ratusza.

W piątek o godzinie 18 odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Warszawy w sprawie zatrzymania i aresztu sekretarza miasta zwołana na wniosek radnych PiS.

Karpiński został zatrzymany na polecenie śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach w śledztwie, w ramach którego na początku lutego został zatrzymany m.in. Rafał Baniak. Były wiceminister skarbu również nie przyznaje się do winy - usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Są one związane z ustawianiem kontraktów z warszawskim MPO wartych 600 mln zł. W tej sprawie łącznie podejrzanych jest 14 osób.

Sekretarz m.st. Warszawy trafił do aresztu na 90 dni - zdecydował we wtorek Sąd Rejonowy Katowice-Wschód. Naczelnik śląskiego wydziału PK prok. Tomasz Tadla powiedział po posiedzeniu aresztowym, że katowicki sąd podzielił argumentację prokuratury i kierował się wysokim prawdopodobieństwem popełnienia przestępstwa. Prokurator mówił też, że w tej sprawie nie tylko zachodzi obawa matactwa, ale wręcz - w ocenie śledczych - podejrzany już podjął działania noszące znamiona matactwa.

Nie zgodził się z tym pełnomocnik podejrzanego mec. Michał Królikowski. Zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję sądu. W ocenie pełnomocnika Karpiński mierzy się "z pomówieniami współpodejrzanych". "W mojej ocenie, nie istnieją dowody bezpośrednio wskazujące na udział pana Włodzimierza Karpińskiego w popełnieniu czynu zabronionego - są pomówienia o to. I to, jak je ocenimy - czy jako wystarczające do aresztu, czy też nie, to jest już kwestią dialogu z prokuraturą i z sądem" - powiedział adwokat.(PAP)

Autorka: Marta Stańczyk

mas/ jann/