Sejm odrzucił w piątek większość poprawek senackich do nowelizacji ustawy o Państwowej Komisji ds. Pedofilii. Z tekstu noweli usunięto m.in. rozwiązania przewidujące możliwość kar za nieuzasadnione nieprzekazanie dokumentów, o które wnioskuje Komisja. Przepisy trafią teraz na biurko prezydenta.

W piątkowym głosowaniu Sejm poparł jedynie 6 spośród 23 poprawek wniesionych do nowelizacji przez Senat. Większość z zaakceptowanych przez posłów poprawek ma charakter redakcyjny. Sejm odrzucił jednak dwie poprawki senackie dotyczące kwestii kar za nieprzekazanie komisji dokumentów. Sprawa ta wzbudziła największe kontrowersje na etapie prac sejmowych.

Odrzucone przez Sejm poprawki przywracały do tekstu nowelizacji zawarte w niej pierwotnie rozwiązanie przewidujące możliwość kar za nieuzasadnione nieprzekazanie komisji, żądanych przez nią informacji i dokumentów. Kary takie miałby nakładać odpowiedni sąd rejonowy. Przepisy trafią teraz do podpisu prezydenta.

Nowelizacja jest wynikiem współpracy Kancelarii Prezydenta z komisją ds. pedofilii. Podstawowym celem zmian jest uzupełnienie obowiązujących regulacji dotyczących prowadzenia przez komisję postępowania wyjaśniającego. Ustawa ma ułatwić dostęp komisji do informacji i dokumentów w związku z realizacją przez nią ustawowych zadań. Zgodnie z nowelą m.in. organy państwa, organizacje pozarządowe, samorządy zawodowe, kościoły, związki wyznaniowe na wniosek komisji będą zobowiązane do przekazania w terminie 30 dni informacji i dokumentów żądanych przez komisję.

W uzasadnieniu wskazano, że wprowadzenie wyraźnych podstaw do żądania przez komisję informacji i dokumentów usunie wątpliwości interpretacyjne, które zgłaszają adresaci tych żądań. Jest to zmiana, o którą komisja apelowała od dawna.

Nowelizacja ma także zmodyfikować nazwę komisji. Za tą zmianą przemawia m.in. to, iż jej nazwa powinna zawierać w sobie jasne, czytelne i zrozumiałe dla każdego odbiorcy przesłanie – celem jest ochrona przed wykorzystaniem seksualnym małoletnich poniżej lat 15 w każdej formie. W konsekwencji pełna nazwa komisji ma otrzymać brzmienie: Państwowa Komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15.

Ustawa ma też umożliwić komisji przystąpienie do sprawy przed sądem na prawach oskarżyciela posiłkowego na każdym etapie trwania postępowania. Jedynym warunkiem jest zgoda pokrzywdzonego lub osoby wykonującej prawa pokrzywdzonego. Jednocześnie przewiduje się możliwość wycofania przez te osoby zgody w każdym czasie.

We wrześniu ub.r. Sąd Najwyższy wskazał, że Państwowa Komisja ds. Pedofilii może występować w postępowaniu karnym jako strona i korzysta z praw przysługujących oskarżycielowi posiłkowemu. Ze względów formalnych SN odmówił jednak wówczas podjęcia uchwały w tej sprawie. Przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii Błażej Kmieciak wyraził wtedy nadzieję, że wszelkie wątpliwości w tych kwestiach rozwieje prezydencka nowelizacja ustawy o komisji.

Nowela odnosi się też do kwestii odwołań osoby poszkodowanej od decyzji komisji o odmowie wpisu do tzw. rejestru pedofili. Obecnie tylko sprawca może odwołać się od decyzji o wpisie do rejestru.

Państwowa Komisja ds. Pedofilii została powołana przez Sejm 24 lipca 2020 r. Komisja przyjmuje zgłoszenia od 24 listopada 2020 r. W skład komisji wchodzi siedmiu członków reprezentujących: Sejm, Senat, prezydenta, premiera i Rzecznika Praw Dziecka. Do jej zadań należy m.in. badanie spraw, które uległy przedawnieniu i wpisywanie pedofilów do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym.(PAP)

autor: Mateusz Mikowski

mm/ godl/