Władimir Putin zapewne chciał zdobyć miejsce na kartach historii. I udało mu się – będzie wspominany jako współtwórca nowego światowego ładu. Wraz z wirusem SARS-CoV-2, też wrednym i morderczym
W języku potocznym „ład” to słowo o zdecydowanie pozytywnym wydźwięku. Ale nie w nauce o stosunkach międzynarodowych. Tu, stosowane zamiennie z pojęciami „porządku” czy „systemu”, pozbawione charakteru wartościującego, oznacza po prostu charakterystyczny dla danej epoki układ najważniejszych aktorów oraz sposób dominujących oddziaływań, zarówno pomiędzy nimi, jak i pomniejszymi podmiotami.
To nie tylko zabawa dla teoretyków: prawidłowa identyfikacja cech aktualnego ładu międzynarodowego pozwala lepiej rozumieć politykę, a nawet celniej prognozować przyszłe zachowania aktorów i ich skutki.
Pozostało
97%
treści
Reklama